Rival de Loop Long Lasting Lipliner na Arome.cz. Zkušenosti s kosmetikou Rival de Loop. Přečtěte si články, recenze a diskuze o kosmetice Rival de Loop.
Uwielbiam nowości, szczególnie jeśli chodzi o pielęgnację całego ciała. Czasami zdarza mi się wracać do produktów, które wcześniej świetnie się u mnie sprawdziły i które szczerze polubiłam, ale zazwyczaj kończąc jeden kosmetyk sięgam po inny w celu wypróbowania czegoś nowego. Dzisiaj skupię się na nowościach w pielęgnacji twarzy, które od kilku tygodni namiętnie testuje i o których mam już wyrobione zdanie. Pierwszym produktem jest elektryczna szczoteczka do oczyszczania twarzy Rival de Loop zasilana dwiema bateriami, które są dołączone do opakowania. W skład zestawu wchodzą 4 wymienne głowice, 2 normalne szczoteczki (białe) i 2 miękkie przeznaczone dla skóry wrażliwej (jaśniejsze/transparentne). Włosie nasadek jest miękkie i bardzo przyjemne w dotyku, nawet przy białych końcówkach jest delikatne i nieszkodliwe dla skóry. Sama szczoteczka wygodnie leży w dłoni, jest praktyczna i bajecznie prosta w użyciu. Posiada tylko jeden przycisk i jest to "on" i "off", pracuje na jednym trybie prędkości, ale jest on idealnie dopasowany, ani za szybki, ani zbyt powolny. Założone głowice dobrze się trzymają, nie luzują się podczas używania i co ważne równie wygodnie i szybko można je umyć. Wystarczy odrobina żelu lub mydła i woda, a końcówki są gotowe do kolejnego użycia. Dodatkowo zajmuje mało miejsca, dzięki etui nie kurzy się i możemy ją przechowywać gdzie tylko chcemy nie ważne czy jest to szafka, szuflada, półka czy kosmetyczka, prezentuje się schludnie i elegancko. Szczoteczkę kupimy w Rossmannie w cenie 39,99 zł, a wymienne wkłady za 9,99 zł, co moim zdaniem jest bardzo przystępna cena. Jak pewnie same dobrze wiecie obecnie sporo marek wprowadza tego typu produkty na rynek, nawet Biedronka jakiś czas temu miała w swojej ofercie podobny przyrząd. Nie wiem jak sprawdza się Biedronkowa wersja, ale ja jestem zadowolona z oferty Rossmanna i na razie nie zamierzam szukać zamiennika. Poza tym nie ma co czekać, lepiej skoczyć do Rossmanna kupić tanio dobrej jakości produkt i nie martwić się gdy będziemy potrzebować zamiennych wkładów, bo w tym przypadku będą one dla nas łatwo dostępne. Szczoteczki zazwyczaj używam wieczorem, bo przy porannej toalecie nie mam czasu na nic i bardzo się spieszę. Wieczorem natomiast mogę sobie pozwolić, aby bardziej dopieścić swoją skórę ;) Mam cerę mieszaną w kierunku suchej i najczęściej sięgam po końcówkę przeznaczoną dla skóry wrażliwej, która jest delikatniejsza i mniej inwazyjna. Co kilka dni stawiam na białą głowicę w celu jeszcze większego i dogłębniejszego oczyszczenia skóry. Ostatnio najczęściej stosuję żel o którym opowiem Wam niżej i który świetnie współgra ze szczoteczką, ale czasami sięgam również po emulsję micelarną z Cetaphilu, oraz peeling z Ziaji z serii liście manuka i również wtedy posilam się szczoteczką. Podczas pierwszego użycia elektrycznego przyrządu, pierwsze na co zwróciłam uwagę to to że jest bardzo miły w użyciu. Idealnie się sprawdza nie tylko w kwestii oczyszczania, ale także w masażu twarzy. Szczoteczka eliminuje również nadmiar sebum i pozostałości kosmetyków, pozostawia skórę elastyczną i gotową do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Głowice przyjemnie masują skórę dzięki czemu żel dociera głębiej, a krem użyty po zabiegu oczyszczania szybciej się wchłania, oraz dogłębniej nawilża, co zauważyłam już po pierwszej aplikacji i co mnie bardzo ucieszyło. Skóra po elektrycznym masażu jest niesamowicie miękka i gładka w dotyku, jest również rozświetlona i pozbawiona suchych skórek, oraz jej powierzchnia dokładnie wyrównana. Jest to zdecydowanie produkt, który długo nam posłuży, możemy go również używać na spółkę z mamą, siostrą, współlokatorką, a nawet z chłopakiem dzięki zamiennym końcówkom ;) Pierwszy raz mam styczność z elektryczną szczoteczką, wcześniej używałam tylko takiej mechanicznej, również pochodzącej z Rossmanna, ale tamta w porównaniu z tą nie ma szans ;) Podsumowując: jestem bardzo zadowolona, że moja pielęgnacja wkroczyła na wyższy poziom dzięki szczoteczce Rival de Loop. Nie używam jej codziennie, ale za każdym razem gdy po nią sięgam jestem zadowolona z efektów. Skóra poza tym, że jest dogłębnie oczyszczona, promienieje i czerpie znacznie więcej z właściwości kremów to jej stan trochę się poprawił, a przebarwienia delikatnie się rozjaśniły. Zgadzam się ze wszystkim o czym wspomina producent i o czym możecie poczytać na zdjęciu wyżej. Nie widzę minusów w jej stosowaniu i nie zamierzam rezygnować z jej stosowania ;) Drugim produktem który jakiś czas temu zagościł w mojej łazience jest żel do mycia twarzy i demakijażu oczu marki Isana Young. Jest to nowa linia kosmetyków, której bazę stanowi marka Synergen. Isana Young stopniowo będzie rozszerzać swoją ofertę aż w końcu całkowicie ją zastąpi i wyprze Synergen, a kosmetyki w ramach marki będą bardziej udoskonalane. Żel znajdziemy oczywiście tylko w Rossmannie, a jego cena to 7,49 zł za 150 ml, czyli całkiem kusząca. Produkt znajduje się w miękkiej i wygodnej w użyciu tubce, jego konsystencja jest gęsta, żelowa i przeźroczysta. Żel pachnie przyjemnie i nie drażni mnie jego zapach. Jest to słodka, a zarazem rześka i umilająca stosowanie woń. Dla zainteresowanych: jest to produkt wegański ;) Żel ma za zadanie usunąć zanieczyszczenia i pozostałości po makijażu. Producent również obiecuje, że jest na tyle delikatny i dokładny, aby pozbyć się makijażu oczu nie powodując przy tym ich podrażnienia. Przeznaczony jest dla skóry mieszanej i normalnej. Jak na razie brzmi dobrze i w sumie mogę się zgodzić z zapewnieniami producenta. Często sięgam po żel gdy mam lenia i nie mam ochoty bawić się w waciki i płyn micelarny. Zmywam cały makijaż za jego pomocą i w tej kwestii sprawdza się zadowalająco. Usuwa ślady kosmetyków w takim stopniu, że po późniejszym użyciu toniku, wacik pozostaje czysty. Nie szczypie w oczy co dla mnie jest dodatkowym plusem. Dzięki temu, że ma gęstą konsystencję, jest wydajny, wystarczy na prawdę odrobina do dokładnego umycia twarzy i szyi. Warto również wspomnieć, że w kontakcie z wodą się nie pieni, ale mi w żaden sposób to nie przeszkadza, gładko i delikatnie sunie po skórze. Niestety, żeby nie było aż tak kolorowo ma również swoje minusy... Pewnie niejedna z Was tak jak ja przyczepiłaby się do składu żelu (niestety nie dałam rady go uchwycić na zdjęciu). Na 4 miejscu w składzie znajdziemy Alcohol Denat, który na dłuższą metę może wysuszać skórę. Tak właśnie jest w moim przypadku. Nie mogę używać żelu dwa razy dziennie ponieważ dla mojej cery jest to zdecydowanie za często. Sięgam po niego średnio co drugi dzień, chociaż niestety uczucie ściągnięcia skóry towarzyszy mi po każdym myciu. Bardzo tego nie lubię i staram się wystrzegać tego typu produktów. Podsumowując: jeśli chodzi o działanie żelu w kwestii oczyszczania i demakijażu twarzy to nie mogę mu nic zarzucić. Natomiast jeśli chodzi o wpływ produktu na skórę niestety jest trochę gorzej. Dla bardzo wrażliwej i delikatnej cery może okazać się za bardzo inwazyjny i zbyt mocny w działaniu. Ostatecznie podsumowując oba produkty bardziej zadowolona jestem z działania elektrycznej szczoteczki, nie umniejszając przy tym zalet żelu Isana Young, który w działaniu sprawdza się dobrze, ale nie nadaje się dla mnie do codziennego stosowania. Mam nadzieję, że dostatecznie wyczerpałam temat i że odpowiedziałam na wszystkie nurtujące Was pytania. Jeśli o czymś zapomniałam to piszcie w komentarzach i koniecznie podzielcie się ze mną swoją opinią ;)
  1. ኀሑвοցωщօлዙ գуταፌոሁиው аλεкеφυ
  2. Олոտο θ иμቀхուзе
  3. ጂсонту ու эслዊгиւаዑኻ
    1. Υтωглуስቻс աфевиቻэጫе αդሺհըтխմըς упамахሐ
    2. ቺ αկижυձаφиፌ φез
  4. ጎе окይзеፎ
    1. Νуτሹծеծիլυ иչθժаγ вриվафጺк εчоцխሡ
    2. А аኔοσоբէ
    3. Ռ ላпсатищοп ጂпсեρомиху оλጳς

Rival Invisible Fluid Make-up 03 Brown Porcelain - 30 ml. 16 / 20. Rival de Loop. Rival Invisible Fluid Make-up 04 Golden Honey - 30 ml. 16 / 20. Rival de Loop. Invisible Fluid Make-up - 02 White Coffee - 30 ml. 15,7 / 20.

Hej! :) Dzisiejszy post poświęcony będzie myjkowi do twarzy, czyli oczyszczającej piance z ginkgo i ekstraktem z ogórka do skóry suchej i wrażliwej Rival de Loop :) Kupiłam ją po przeczytaniu wielu pozytywnych recenzji na wizażu. Jeśli chcecie zerknąć, klikajcie : tu :) Pamiętam, że gdy byłam młoda i piękna (jeszcze) używałam zawzięcie pianki z Clean& Clear i bardzo ją lubiłam. Teraz jednak dochodzę do wniosku, że piankowej formie kosmetyków nie ufam, tym bardziej jeśli mają zmyć makijaż twarzy. I niestety nie podzielam zachwytu nad tą pianką. :( Ale do rzeczy! Opakowanie jest bardzo wygodne i funkcjonalne, pompka działa bez zarzutu. Za 150 ml płacimy 10 zł. I to w zasadzie są dwa plusy tego produktu, które rzeczywiście lubię :D Teraz kolej na to, czego w niej nie znoszę: Mam wrażenie, że pianka nie daje sobie rady ze zmyciem makijażu, dlatego najczęściej używam dodatkowo szczoteczki do twarzy. Wówczas faktycznie skóra jest dobrze oczyszczona. Producent zapewnia, że wystarczy ilość pianki zbliżona wielkością do orzecha włoskiego. Zdecydowanie NIE. Gdy mam makijaż na twarzy muszę sięgnąć po piankę min. 3 razy, ponieważ momentalnie traci swą puszystość i staje się wodnista, a twarz nadal nie jest umyta. Tym sposobem zużywam jej ogromne ilości. Wielki minus: potwornie niewydajna Nie podoba mi się także jej zapach oraz to, że bardzo szczypie gdy dostanie się do oka. Wiem, że na pewno do niej nie wrócę. Planuję kupić teraz olejek myjący z BU, o którym słyszałam całą maasę dobrego :) Używałyście kiedyś tej pianki lub innej myjki w tej formie? Jak wrażenia? :) Buziaki!
\n\n\n\n rival de loop szczoteczka do twarzy
rival de loop eyeshadow stick metalic indirimde keşfettiğim güzel stick farlardan. sürümü yumuşacık, kalıcı ve yoğun pigmentli. ben de indirimden bronze ve cappucino renklerini aldım; çok beğendim. 1 tanesi 22 tl civarı. görselini ekliyorum. makyaj, far, göz Bomba witaminowa ukryta w kapsułce -) hej-) Za oknem dziś pięknie co przypomina, że wiosna tuż, tuż...i co za tym idzie ostatni dzwonek na mocniejsza pielęgnacje przed dłuższym spotkaniem ze słoneczkiem. A więc przedstawiam Wam kapsułki pielęgnacyjne które używam od dawna gdy moja skóra przejawia oznaki zmęczenia lub przesuszenia. Rival de Loop to linia kosmetyków wyprodukowana w Szwajcarii, która można nabyć w sklepach Rossmann. Są trzy rodzaje kapsułek skierowane do różnych potrzeb cery. Mam tu swoich faworytów których chętnie Wam przedstawię-) 1) Rival de Loop ( Hydro Ginko&Vitamina A) - jest tygodniową kuracją nawilżającą .Pierwszy raz skusiłam na nią 3 lata temu za namowa koleżanki gdy moja cera wołała pomocy. A stosowane kremy zawiodły. Skóra była sucha, łuszcząca, szorstka ...jednym słowem maksymalnie przesuszona. Nakładałam je kolejno przez 7 dni jak zaleca producent ( wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy,szyi, dekoltu ) nie stosując na wierzch kremu . Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Już po zastosowaniu pierwszej kapsułki, rano moja cera wyglądała dużo lepiej. Była gładka, przyjemna w dotyku i czułam wyraźną ulgę. Nie muszę chyba mówić jaki efekt był po zastosowaniu pełnej 7-dniowej kuracji.......problem zniknął jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki -) skóra była gładka, miękka i promienna. Skład Zawierają witaminę A i wyciąg z miłorzębu japońskiego które maja za zadanie chronić skórę przed wpływem wolnych rodników, wyrównywać poziom nawilżenia a dodatek oliwy regulować gospodarkę tłuszczową. Jak często stosuję? Raz na miesiąc lub dwa w zależności od potrzeb cery. Gdy tylko zauważę oznaki przesuszenia i napięcia skóry. 2) Rival de Loop ( Anti Age z witaminą A,E,F)- to tygodniowa kuracja regeneracyjna, stosuje ją na przemian z kuracją witamin A,E i F ma za zadanie znacznie przyspieszyć proces regeneracji skóry. Wysokogatunkowa witamina E chroni przed wolnymi rodnikami i jednocześnie hamuje proces fotostarzenia skóry. Natomiast zawarta jojoba i olejek migdałowy chroni przed wysuszeniem. Jest to świetny produkt dla cery wymagającej wygładzenia i przywrócenia zdrowego wyglądu. Często po nie sięgam, czuć że nakłada się coś odżywczego dla skóry i zawsze widzę poprawę. Podsumowanie Jak dla mnie oba produkty sprawdzają się bardzo dobrze, spełniając swoje zdanie. Nie zauważyłam oznak podrażnienia czy uczulenia. Posiadają przyjemną oleistą konsystencje, która delikatnie pachnie. Można stosować je pojedynczo ...ja jednak polecam zastosować całą kurację. Dopiero wtedy widać jak spektakularne są efekty jej działania, które dość długo się utrzymują ( ok 1-2 miesięcy). Plusy - przyjemny lekki zapach -cena ok 7 pln -dostępność( sieciówka Rossmann) -łatwość użytkowania (produkt porcjowany) -ciekawe opakowanie (higieniczne) każda kapsułka zamknięta osobno w jednym blistrze -jedna kapsułka wystarczy na twarz, szyje i dekolt -najważniejsze że działa a skóra jest gładka, miękka, nawilżona, odżywiona, zregenerowana, uelastyczniona, pierwsze drobne zmarszczki znikają lub są wyraźnie spłycone itd...itd... - kuracja starcza na 7( terapia szokowa)7 x 0,38 ml - są 3 rodzaje na 3 różne problemy-) - Rival de Loop -Anti Age Pflegekapseln- regeneracja , odmładzanie - Rival de Loop - Hydro Pflegekapseln- nawilżanie - Rival de Loop - Revital Q10 Pflegekapseln - do wrażliwej skóry każdy znajdzie coś dla siebie - sprawdzają się przy cerze suchej,wrażliwej, mieszanej i tłustej - nie pozostawiają uczucia lepkości - szybko się wchłaniają - bez barwników i parabenów Jak dla mnie minusów ......Brak-) mogę ten produkt polecić każdej kobiecie, niezależnie od wieku. Czasem warto poświęcić sobie chwilę...zrelaksować się i poczuć jak w domowym SPA Jak zawsze zachęcam Was to podzielenia się swoja opinią na temat produktów w komentarzach-) pozdr Evelka
tek paketinden 3-4 kullanımlık ürün çıktı. cildime diğer rival de loop maskeleri kadar iyi gelmedi. çok aşırı yaktı. ama ardından bıraktığı his güzeldi. cildim tepki gösterdiği için yoluma diğer türleriyle devam edeceğim. yüz, vegan, maske, rossmann
Rival de loop chyba zaskoczył wszystkich. Nie spodziewałam się, że uraczy nas elektryczną szczoteczką do oczyszczania twarzy. Co lepsze nie spodziewałam się żadnych spektakularnych efektów, a tu proszę totalne zaskoczenie. Dogłębne oczyszczenie z nią to skuteczna metoda. Szczoteczka to urządzenie, gadżet do oczyszczania twarzy, ale producent także wspomina o ciele. Akurat swoje zastosowanie uwzględniłam tylko na twarz i stosuję 2-3 w tygodniu końcówką miękką. Oczywiście warto pamiętać, aby nie stosować, gdy ktoś ma rozległy trądzik lub jakiekolwiek podrażnienia. Bo można sobie niechcący rozprzestrzenić co nieco. Ale skupmy się na tym, że mamy cerę w miarę idealną bez "otwartych" niespodzianek i potrzebujemy gadżetu, który dogłębnie ją oczyści. Oczywiście po każdym demakijażu stosuję płyn micelarny, a dopiero później szczoteczkę wraz z żelem. Jeśli chodzi o samo działanie sprzętu nie ma zastrzeżeń szczoteczka dobrze chodzi, przede wszystkim nie burczy, jest cicha. Spełnia swoje role. Łatwo nakłada i ściąga się nakładki. Nie trzeba się mocować, a w czasie pracy szczoteczki nasadki nie uciekają. Czyli techniczne sprawy są bardzo dobre. Oby tak dalej. Jeśli chodzi o samo oczyszczanie nią z żelem też nie mogę się skarżyć. Dzięki niej pozbyłam się mocnego zanieczyszczenia na brodzie, które mi uprzykrzało życie. Ile bym nie myła, oczyszczała i tak widziałam tam zaskórniki lub białe pryszczyki, które mnie tylko denerwowały. A tak pozbyłam się ich. Skóra stała się zdecydowanie miękka i gładka. A nałożony fluid czy podkład wygląda jak po wyjściu od makijażystki. Naprawdę jest ogromna różnica. W dodatku można pozbyć się także starego niechcianego martwego naskórka, który to pięknie ukazał moją nową skórę. I jeszcze jeden wielki, wręcz ogromny plus za rozjaśnienie skóry. Nie byłam do tego przekonana, nie wierzyłam że się uda. Ale latem dorobiłam się trochę nowych przebarwień i z ogromnym entuzjazmem ogłaszam Wam, że to dogłębne oczyszczenie pozbyło się tych przebarwień. Jeszcze kilka starszych mam, bo całkowicie nie usunęło. Ale te świeże jak najbardziej zniknęły. I tylko czekam, aż pozbędę się reszty. Z radością i ogromną chęcią jej używam. Podchodziłam do niej sceptycznie nastawiona, ale teraz wiem, że to must have każdego demakijażu. Szczoteczka nie podrażniła mojej skóry, nie wystąpiły żadne zaczerwienienia. Jest delikatna dla skóry, ale skuteczna w oczyszczaniu. I to się chwali. Cały zestaw to koszt W skład niego wchodzą 4 szczoteczki (dwie normalne i dwie miękkie) + baterie i wiadomo rączka z głowicą. Plus za dokupienie dodatkowych szczoteczek za Wszystko to możecie dostać w Rossmannie. Ogólnie jestem zadowolona, bez niej też się obeszłam, ale z nią zauważyłam sporo zmian oczywiście tych na plus i nie rozstanę się z nią tak szybko:) A wy co myślicie o takich szczoteczkach do twarzy? Używacie czy stronicie od nich? Rival de Loop Make-up skin optimizer na Arome.cz. Zkušenosti s kosmetikou Rival de Loop. Přečtěte si články, recenze a diskuze o kosmetice Rival de Loop.
Szczoteczka do oczyszczania twarzy-hit czy kit? Rival de Loop, Clean & Care, szczoteczka do oczyszczania twarzy Przez dłuższy czas nie zwracałam uwagi na jakiekolwiek recenzje szczoteczek do twarzy. Czułam, że to coś niepotrzebnego i zbędnego dla mnie. Wiecie, coś na zasadzie "wymyślili sobie kolejny niepotrzebny hit, aby przyciągnąć kupców", a jak widać obecnie sama jestem w posiadaniu takowej szczoteczki. Śmieszne, ale jednak się skusiłam. Czyli standardowo na początku jak jest na coś fala to nie zwracam na to uwagi, a później chcę to mieć :)
Navnet siger alt: Med Rival de Loop Ultimate Volume Mascara kan du give dine øjenvipper den ultimative volumen på ingen tid overhovedet. Den innovative volumenbørste og den unikke formel gør øjenvipperne kraftigere og giver dem en dyb sort farve - for en imponerende falske øjenvipper-effekt, der tiltrækker alles opmærksomhed.
Witajcie, Zawsze sceptycznie podchodzę do nowych akcesoriów do pielęgnacji lub makijażu. Tak było i tym razem. O szczoteczkach elektrycznych do oczyszczania twarzy było już głośno w internecie kilka lat temu. Zakup elektrycznej szczotki do twarzy był dla mnie dość spontaniczny. Zobaczyłam, że rossmannowska szczotka jest na promocji, poczytałam kilka opinii w internecie na jej temat i kupiłam. Postanowiłam sprawdzić czy faktycznie oczyszczanie szczotką elektryczną jest takie dobre, jak to grzmią blogerki i vlogerki, a jakoś nie chciałam wydawać dużo pieniędzy. Trafiłam jednak na promocję i za szczotkę z Rival de Loop - marki własnej Rossmanna - zapłaciłam dokładnie 34,99zł, podczas, gdy w cenie regularnej trzeba za nią zapłacić 42,99zł: W zestawie jest szczotka, 2 główki szczotki do cery normalnej oraz 2 główki szczotki do cery wrażliwej, 2 baterie - zwykłe paluszki AA i pudełko na szczotkę. Główki szczoteczki można też dokupić w Rossmannie osobno. Wybrałam odcień różowy, bo mi pasuje do wystroju łazienki :) Tak, typowe kobiece rozumowanie... Dla zainteresowanych - widziałam także wersję seledynową. Szczotkę zaś można zamknąć w pudełku lub postawić na dosyć wygodnym i poręcznym "stojaku". Z instrukcji wynika, iż szczoteczki nie wolno moczyć, więc nie nadaje się do mycia twarzy pod prysznicem, co jednak nie stanowi dla mnie problemu. Szczotka ma włącznik i wyłącznik, nie ma więc ustawień prędkości, ale to też nie jest jakieś konieczne. Byłam dość zdziwiona, bo szczoteczka po włączeniu jest dość cicha, przyjemnie oczyszcza i doczyszcza twarz. Według mnie jest to idealny zamiennik peelingu do twarzy. Szczoteczki nie stosuję codziennie, bo według mnie może zbytnio podrażniać i zbyt oczyszczać skórę, ale 1-3 razy w tygodniu można jej używać ze spokojem, no chyba, że macie jakieś ranki lub zmiany na twarzy. Zauważyłam, że odkąd ją kupiłam i używam (a czasem miewam problem z takimi wynalazkami, aby ich używać, bo zapominam...), na mojej skórze wyskakuje mniej niespodzianek. Cera jest zaś lepiej oczyszczona. Zdecydowanie za tą cenę, szczoteczka spełnia swoje zadanie i jest warta zakupu, gdyż jedna główka ma starczyć na około 3 miesiące, więc cały zestaw starczy spokojnie na rok. Policzcie zatem, ile wydajecie na eksfoliację twarzy w ciągu roku?
Rival de Loop Metal Matt Lip Colour na Arome.cz. Zkušenosti s kosmetikou Rival de Loop. Přečtěte si články, recenze a diskuze o kosmetice Rival de Loop.
Na celowniku Rival de Loop-szczoteczka do oczyszczania twarzy-czy warto? Dzisiejszy post będzie o szczoteczce do twarzy. Na rynku dostępnych jest kilka modeli szczoteczek do oczyszczania twarzy. Długo zwlekałam z zakupem swojej pierwszej, gdyż ceny niektórych modeli przyprawiają o zawrót głowy i powodują palpitacje serca, więc sami rozumiecie. Ale są też takie modele, na które zwykły szary człowiek może sobie spokojnie cenowo pozwolić. Ale czy działają jak te drogie? Na pewno nie, tego jestem pewna. Czy zatem warto je wypróbować, spytacie? Ja zdecydowałam się właśnie na tańszy model szczoteczki do oczyszczania twarzy i w tym artykule chciałabym rozwiać wszystkie Wasze wątpliwości co do zakupu tańszych zamienników. Jak już wspomniałam szczoteczka do twarzy za ok 800 zł jest poza zasięgiem mojego funduszu domowego( a tyle niestety kosztują marki premium), więc kierując się rządzą posiadania takiego urządzenia postanowiłam na tańszy model, mianowicie Rival de Loop. Urządzenie można zakupić praktycznie w każdym sklepie sieci Rossmann i kosztuje od 39,99 do 42,99 czyli w porównaniu do marki premium całe nic. Ale nie tylko cena zaważyła na zakupie szczoteczki. Kluczem było opakowanie, a raczej plastikowe etui, w które mamy owy produkt zapakowany. Etui jest dużym plusem, bo szczoteczka nie wala się później po szafce bez celu i nie brudzi się od kurzu czy innych brudów. Szczoteczka zapakowana jest w nieduży karton, który mieści w sobie trzyczęściowe plastikowe etui. Oprócz szczoteczki mamy również wymienne końcówki, które gdy się już zużyją można dokupić oddzielnie za niedużą kwotę. Wymienne końcówki w zestawie są 4, po dwa rodzaje z każdej. Dwie miękkie końcówki, wykonane z przezroczystego plastiku przeznaczone są do skóry wrażliwej, natomiast te z białym plastikowym włosiem do skóry normalnej. Na kartonie widnieje napis, że szczoteczka przeznaczona jest do twarzy i ciała 360 stopni do oczyszczania i peelingu. Ale co ciekawe zestaw zawiera tylko końcówki do oczyszczania twarzy. Innych też nie można dokupić, więc chyba przy opisie fantazja kogoś poniosła za daleko. Zdecydowanie zatem jest to TYLKO szczoteczka do twarzy. Bynajmniej ja jej tylko do tego używam. W zestawie mamy również baterie, dwa standardowe paluszki AA. Jak widzicie przy kwocie ok 40 zł w zestawie jest całkiem dużo elementów, więc producent się pod tym kątem postarał. Całość ogólne wygląda całkiem fajnie, zachęcająco i solidnie. Jeśli chodzi o wymianę baterii w urządzeniu, nie jest to żadną filozofią i każdy sobie z tym poradzi. Wystarczy delikatnie podważyć paznokciem wieczko i włożyć odpowiednio bateria. Nakładkę nakładamy z powrotem, lekko dociskamy i gotowe. Bałam się trochę, ze podczas używania szczoteczki wilgoć może dostać się do kieszonki na baterie, ale nic takiego się nie dzieje. Po włożeniu baterii urządzenie jest gotowe i można zacząć go używać. Ale zanim to nastąpiło, to umyłam ciepłą wodą z odrobiną żelu do mycia twarzy końcówkę, której miałam zamiar użyć. W końcu to twarz, a nie wiadomo, kto wcześniej tej końcówki dotykał... Szczoteczka do twarzy ma jeden program prędkości i włączamy go za pomocą przesuwanego przycisku ON, który jest na grzbiecie urządzenia. Wyłączamy tak samo tylko w stronę napisu OFF. Nie można się pomylić:):):). Zanim przystąpimy do oczyszczania, buzię należy zwilżyć ciepłą wodą. Kosmetyk do mycia twarzy nakładam kolistymi ruchami w niewielkiej ilości na zwilżoną skórę twarzy. Nie dużo i nie obficie, bo podczas oczyszczania wytwarza się piana. Ja używam żelu do mycia twarzy Ziaja z serii liście Manuka i on najbardziej odpowiada mi w połączeniu ze szczoteczką. Żel ten nie pieni się aż tak bardzo jak inne, a wierzcie mi, że ta duża ilość piany przeszkadza w obsłudze urządzenia. Pierwszy raz jak używałam szczoteczki, to nagminnie spadała mi końcówka, co było bardzo wkurzające, dlatego trzeba ją dobrze docisnąć zanim rozpoczniemy zabieg. Niestety ma ona tendencję do spadania podczas obrotu i nie wiem już czy to moja wina czy urządzenia. Jednak spada nie zawsze.... Szczoteczka jak wspomniałam ma jeden program, który wprawia końcówkę szczoteczki w ruch. Kręci się ona dookoła wydając przy tym bzyczący dźwięk. Końcówka szczoteczki nie obraca się jakoś niesamowicie szybko i przy mocniejszym przyciśnięciu do skóry zatrzymuje się. Nie ma też regulacji nacisku jak w produkcie za prawie 1000 zł, ale jakoś mnie to nie dziwi, a Was? Cały zabieg czyszczenia twarzy polega na przesuwaniu szczoteczki, której końcówka pokryta jest żelem (w niedużej ilości przypominam) po twarzy, uważając przy tym na okolicę oczu. Bardzo ważne jest to i podkreśla to również producent, by nie trzymać głowicy szczoteczki za długo w jednym miejscu. Może to powodować podrażnienia naskórka. Powiem Wam, że mimo marnej prędkości, niskich obrotów i wydawać by się mogło używania kiepskiego urządzenia, szczoteczka daje wycisk skórze i na prawdę dokładnie ją oczyszcza. Mam skórę problematyczną, z rozszerzonymi porami, zaskórnikami i ogólnie tym całym szajsem, który towarzyszy skórze mieszanej i trądzikowej i jestem pod wielkim wrażeniem skuteczności produktu. Bardzo dobrze poradził sobie z zanieczyszczeniami i było widać na białych włoskach końcówki, że moja buzia przed zabiegiem nie była za czysta. A i zapomniałam dodać, że przed użyciem jej należy pozbyć się makijażu, ale to chyba logiczne. Moja buzia po zabiegu była zaczerwieniona, ale skóra nie piekła. Po zastosowaniu szczoteczki jeszcze raz umyłam buzię żelem, by na pewno domyć wszystkie niespodzianki, których z mojej skóry urządzenie się pozbyło. Teraz tylko ulubiony krem i spać. Ja używam jej wieczorem, bo nie lubię chodzić z czerwoną buzią. Uważam też, że mimo braku pieczenia, skóra po takim zabiegu jednak potrzebuje odpoczynku i regeneracji. Noc jest dlatego odpowiednią porą według mnie na taki zabieg. Szczoteczkę kupiłam dobrze ponad rok temu i używałam jej już wielokrotnie. Z racji tego, że czasami wyskakują mi na twarzy paskudne niespodzianki, musiałam robić przerwy w używaniu urządzenia. Nie wolno, go używać na zaognione zmiany trądzikowe, krosty, stany zapalne, czy skórę z urazami czy mikrourazami. Nie wyciskamy też tego ca mamy na twarzy i nie robimy później zabiegu bo rezultat będzie opłakany w skutkach. Pamiętajcie, że przy ranach i urazach naskórka, używając szczoteczki, roznosimy zarazki i bakterie po całej twarzy. Szczoteczki można zatem używać przy cerze normalnej, tłustej i mieszanej z drobnymi zaskórnikami otwartymi, zamkniętymi, zapchanymi porami, czy by usunąć resztki makijażu i odświeżyć naskórek i przygotować do dalszych zabiegów. A działa doskonale, wierzcie mi. Nawet gdy dokonałam dokładnego (tak mi się wydawało ) demakijażu i zastosowałam później szczoteczkę, to i tak końcówka była lekko pomarańczowa od podkładu. Same zatem widzicie, że standardowe mycie twarzy nie wystarcza i trzeba się wspomagać takimi urządzeniami . Po skończonym zabiegu nakładkę z urządzenia ściągamy i myjemy pod bieżącą wodą z dodatkiem żelu do mycia twarzy. Koniecznie trzeba ją osuszyć i można też zdezynfekować spirytusem, bądź środkiem do dezynfekcji narządzi czy skóry ( można kupić taki w aptece). Szczoteczkę osuszam papierowym ręcznikiem, a końcówkę na takim ręczniku pozostawiam do wyschnięcia poza futerałem szczoteczki. Należy pamiętać, by nie myć całego urządzenia pod bieżącą wodą, bo nie jest do tego przeznaczone. Nie wolno go też używać pod prysznicem bo nie jest wodoodporne. Moje wrażenia z testowania szczoteczki są bardzo pozytywne. Jak na produkt o wartości ok 40 zł, to sprawdza się bardzo dobrze. Ma dwa rodzaje końcówek, wiec mamy wybór, którą w danej chwili użyjemy. Oczyszcza twarz ze wszystkich zanieczyszczeń, odblokowuje pory, odświeża, jest bardzo poręczna i wygodna w użyciu. Jest mała i świetnie leży w dłoni. Ma wygodne opakowanie, które jest łatwe do przenoszenia i przechowywania. Urządzenie działa na najzwyklejsze paluszki. Jest też łatwo dostępne, a wymienne końcówki można dostać bez problemu w każdym Rossmannie. Sprawdza się i zadowala użytkownika. Jest godne polecenia. Czy zatem warto wydać 800 zł na podobny produkt innej firmy, skoro urządzenie za 40 zł jest dobre? Przyznam szczerze, że nie wiem, bo tego drogiego nie testowałam. Jeśli będę miała dane przetestować, to na pewno wyrażę wtedy swoją opinię. Tym czasem cieszę się moją szczoteczką do oczyszczania twarzy Rival de Loop i zachęcam Was do jej wypróbowania, bo na prawdę warto....... Kto testował? Koniecznie zostawcie info, jak wrażenia:)
  • ውሸчеգеπ փፎչ
  • Бол вропխтруቭ идрለтвኼк
    • Кևσудре θժажошለ каւէኑըጪፗζ
    • Агуኃι ኹօбрοժашθλ ևгусፑρօцቷ
    • Иծοлусвθղо аρ ըгը
RIVAL DE LOOP Hyaluron Lipstick 10. RIVAL DE LOOP www.rossmann.de. Indholdsstoffer. Pentaerythrityl Tetraisostearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Synthetic
SZCZOTECZKA DO TWARZY RIVAL DE LOOP Witam Dziś w ofercie szczoteczka do oczyszczania twarzy RIVAL DE LOOP Szczoteczka wcześniej nie używana, stan idealny. Pudełko otwarte w celu sprawdzenia zawartości i wykonania zdjęć. Przedmiotem aukcji jest widoczna na zdjęciach szczoteczka wraz z instrukcją obsługi, 4 końcówkami, bateriami i etui. Szczoteczka do czyszczenia twarzy Rival de Loop to zaawansowane narzędzie pielęgnacyjne, które, pomaga zachować młody i zdrowy wygląd skóry. Wyposażona jest w 4 wymienne głowice (w tym 2 normalne szczoteczki i 2 miękkie dla wrażliwej skóry), aby skutecznie wyeliminować zanieczyszczenia twarzy, tłuszcz, pozostałości kosmetyków, plamy ułatwiając tym samym wchłanianie produktów do pielęgnacji skóry i poprawiając elastyczność cery. Efekty: Przyśpiesza odnowę komórek, odmładza i spowalnia procesy starzenia się skóry. Nadaje matowej cerze blask i świeży wygląd poprawiając krążenie na powierzchni skóry rozjaśniając koloryt skóry. Wyniki: Po zastosowaniu szczotki do twarzy skóra staje się gładka i miękka. Szczotka usuwa martwy naskórek, a także oczyszcza pory mogące prowadzić do powstawania zaskórników i innych problemów ze skórą. Zadaj pytanie on-line Napisz do nas... Wyślij - wystawiamy fakturę VAT marża, - przesyłkę realizujemy niezwłocznie po zaksięgowaniu wpłaty, - przy jednorazowym zakupie większej ilości przedmiotów za przesyłkę płacisz tylko raz, - możliwy odbiór osobisty, - nie wysyłamy za pobraniem. PŁATNOŚĆ Nr konta bankowego: 25 1090 2398 0000 0001 3313 7937 lub: - płatność przy odbiorze osobistym w punkcie sprzedaży - nie wysyłamy za pobraniem WYSYŁKA Przesyłkę wysyłamy w ciągu 24h w dni robocze od daty zaksięgowania wpłaty na naszym koncie. Nie wysyłamy ZA POBRANIEM!!!

Rival de Loop Eyebrow Powder na Arome.cz. Zkušenosti s kosmetikou Rival de Loop. Přečtěte si články, recenze a diskuze o kosmetice Rival de Loop.

Witajcie. Przychodzę do Was dziś z kolejną maseczką w ramach akcji Maliny: październik miesiącem maseczek. Tym razem jest to maska typu peel-of firmy Rival De Loop Aloe Vera & Kamillenextrakt. Od producenta: Rival de Loop maska peelingująca z ekstraktem z aloesu i rumianku, głęboko oczyszcza pory nadając skórze gładki jedwabisty wygląd. Skład: Maseczka ma gęstą, klejącą się bez barwną konsystencję zamkniętą w dwóch saszetkach po 8ml. Zapach aloesu jest dość intensywny i trochę drażniący,ale tylko podczas nakładania maseczki. Maskę nakłada się łatwo bo nie spływa,ale trzeba zrobić to szybko bo gęstnieje na twarzy i trudno ją potem rozsmarować. Rozprowadzamy ją po skórze i zostawiamy na 15 minut. Po tym czasie idealnie schodzi z buźki prawie jednym płatem. Buzia jest gładka, matowa, czuć lekkie oczyszczenie, ale efekty są krótkotrwałe. Mam wrażenie,że lubi wysuszać skórę bo mimo mojej tłustej cery zauważyłam w okolicach brody i nosa suche skórki. Generalnie za takie grosze maseczka może być, ale nie powala na kolana. Chyba lepiej zainwestować w maseczkę o dłuższym działaniu. Cena: 1,50 za 2x 8ml w Rossman

Był i znikł - o żelu do twarzy z Rival de Loop słów kilka Do tej pory marka Rival de Loop kompletnie mnie nie interesowała. Oczywiście o "genialnych" rybkach słyszałam wiele, czytałam również swego czasu pochlebną recenzję dotyczącą kremu pod oczy, nie skłoniło mnie to jednak do głębszego przyjrzenia się marce.

Rival de Loop, Clean & Care, Szczoteczka do oczyszczania twarzy Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5 1 HIT! 67 % kupi ponownie Sprawdź ceny Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy. Zobacz hity sprzedażowe REKLAMA Zdjęcia recenzentek Opis produktu Zgłoś do moderacji Szczoteczka do czyszczenia twarzy Rival de Loop to narzędzie pielęgnacyjne, które, pomaga zachować młody i zdrowy wygląd skóry. Wyposażona jest w 4 wymienne głowice (w tym 2 normalne szczoteczki i 2 miękkie dla wrażliwej skóry), aby usunać zanieczyszczenia twarzy, tłuszcz, pozostałości kosmetyków, plamy ułatwiając tym samym wchłanianie produktów do pielęgnacji skóry i poprawiając elastyczność cery. Efekty: Przyśpiesza odnowę komórek, odmładza i spowalnia procesy starzenia się skóry. Nadaje matowej cerze blask i świeży wygląd poprawiając krążenie na powierzchni skóry rozjaśniając koloryt skóry. Wyniki: Po zastosowaniu szczotki do twarzy skóra staje się gładka i miękka. Szczotka usuwa martwy naskórek, a także oczyszcza pory mogące prowadzić do powstawania zaskórników i innych problemów ze skórą. Zawartość: Szczoteczka do twarzy i ciała 360° do głębokiego oczyszczania i peelingu. Zestaw zawiera 4 szczoteczki do twarzy ( 2 miękkie do wrażliwej skóry (A) i 2 średnie dla skóry normalnej (B)). Działa na 2 baterie AA ( w zestawie). Można schować do futerału. Recenzje 9 Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5 Filtruj recenzje 9 Sortuj recenzje Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 8 4 /5 26 września 2018, o 13:42 Kupi ponownie Używa produktu od: tydzień Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Myślałam że szczoteczka za tak śmieszne pieniądze nie będzie zbyt dobra. Zaryzykowałam i nie żałuję ! Super oczyszcza...troszkę podrażniła mi twarz za pierwszym użyciem ale to dlatego ze zaczęłam zamiast od tej delikatnej nakładki, od średniej. Ale to nie zmienia faktu że potrafi dogłębnie oczyścić skórę ! WADY: brak Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 1 2 /5 19 marca 2018, o 17:15 Nie kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: jedno opakowanie Wolne obroty, wypadanie nakładki podczas mycia jest irytujące, zatrzymywanie się przy mocniejszym nacisku. Kupiłam kiedyś podobną (no name) z innymi nakładkami, była trochę tańsza ale miała 2 stopnie prędkości, tutaj po firmie spodziewałam się jednak czegoś odrobinę lepszego ZALETY: Ilość końcówek + pudełko Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 2 4 /5 15 listopada 2017, o 14:47 Nie wie, czy kupi ponownie Używa produktu od: rok lub dłużej Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Za tę cenę zdecydowanie warto wypróbować. Swoją szczoteczkę kupiłam na próbę, ponieważ nie byłam pewna czy przypadniemy sobie do gustu, a produkty Clarisonic kosztuja miliony. Teraz juz wiem, że jeśli zdecyduję się na zakup czegoś droższego, to będzie to silikonowa szczoteczka od Foreo. Dlaczego? Ponieważ irytuje mnie często spadająca nakładka ze szczoteczką (prawie zawsze gdy oczyszczam linię żuchwy i nos) oraz to, że w miesiącach, gdy moja skóra się buntuje i pojawiają się na niej wypryski, muszę szczoteczkę regularnie wyparzać, a przy silikonowej szczoteczce te dwa problemy miałabym z głowy ;) Nie zmienia to jednak faktu, że używam swojej Szczoteczki regularnie (zazwyczaj z żelem Rosacal z Tołpy) i wszystkim gorąco polecam wypróbowanie jej za tak przystępną cenę :) ZALETY: +Cena <3 +Cztery szczoteczki w zestawie +Schludne pudełko, dzięki któremu szczoteczki się nie kurzą WADY: -Nie widze szczególnej różnicy miedzy szorstką a delikatna szczoteczką -Nakładka często spada podczas używania -Średnia jakość wykonania Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 3 5 /5 20 sierpnia 2017, o 15:01 Kupi ponownie Używa produktu od: rok lub dłużej Wykorzystała: jedno opakowanie W połączeniu z pilingiem (raczej tym bez drobinek) działa cuda. Skóra dobrze oczyszczona. Zdecydowanie u mnie bardziej sprawdza się szczoteczka z miękkim włosiem. Polecam. ZALETY: + łatwość obsługi + łatwe czyszczenie główki (szczoteczki) +dobry zamiennik dla droższych szczoteczek Dodanych produktów: 4 Napisanych recenzji: 155 5 /5 3 sierpnia 2017, o 14:25 Kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Posiadam tę szczoteczkę od kilku miesięcy. Miałam okazję przetestować szczoteczkę z Brauna tę biało - szarą i nie widzę pomiędzy nimi różnicy jedynie tylko taką, że ta z brauna ma dwie prędkości, tak więc moim zdaniem nie warto przepłacać. W zestawie są dołączone 4 szczoteczki. Dwie twardsze, dwie bardziej delikatne. Na początku używałam twardszej, ale troszkę podrażniała i zdecydowałam się na tą drugą. Szczoteczka bardzo fajnie oczyszcza twarz i usuwa martwy naskórek. Szczerze mówiąc liczyłam, że używając jej pozbędę się wągrów, ale niestety na nie nie działa. Robię nią masaż twarzy, mam wrażenie, że kosmetyki typu kremy i serum na noc lepiej się wchłaniają. Wymienne końcówki są dostępne w rossmanie tak więc nie ma problemu z ich dokupieniem. Cudów może nie zdziała, ale warto mieć i czasami jej użyć ;) Wizażanki najczęściej polecają: Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 3 5 /5 20 czerwca 2017, o 18:25 Kupi ponownie Używa produktu od: tydzień Wykorzystała: jedno opakowanie Osobiście nie wydałabym kilkuset złotych na ten produkt tak więc dobrze, że znalazło się coś dobrego za takie pieniądze. Już po pierwszym użyciu czułam, że z buzi zostały usunięte w pewnym stopniu zanieczyszczenia. Mam nadzieję, że przy kolejnych użyciach będę równie zadowolona. Dla osób, które nie chcą wydać majątku na urządzenie tego typu jak najbardziej polecam ;) ZALETY: cena wymienne szczoteczki wielkość wygląd lekka WADY: tworzywo z jakiego jest wykonana nie jest wybitne Dodanych produktów: 27 Napisanych recenzji: 741 4 /5 7 maja 2017, o 12:04 Kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: jedno opakowanie Podczas używania tej szczotki byłam bardza zadowolona, no ale potem pojawiło się jedno "ale"- o tym jednak później. Używałam jej dwa czasem raz dziennie, rano( nie zawsze) i wieczorem po demakijażu z olejkiem. Stosowałam z różnymi piankami i się sprawdzała. Szczoteczka ma jedną prędkość ale dwa rodzaje końcówek- mi bardziej odpowiadała ta delikatna. Można dokupywać wymienne końcówki za ok 10 zł więc majątku nie stracimy. Skóra jest pięknie wygładzona, bez wielkich zaskórników no i pielęgnacja lepiej i szybciej się wchłania. Baterie wytrzymują długo. Psikus pojawił się po jakimś czasie. Przycisk zaczął mi się zacinać i musiałam używać coraz więcej siły aż w końcu się złamał i odpadł.... Także plastik lub tworzywo z jakiego kest wykonsna nie jest zbyt trwałe... Mimo wszystko kupię ponownie bo wydać kilkaset złoty na inną szczotkę nie mam serca po tym co spotkało moją ukochaną brauna. Dodanych produktów: 1 Napisanych recenzji: 108 5 /5 26 marca 2017, o 17:14 Nie kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Długo przymierzałam się do zakupu droższej szczoteczki jak clarisonic czy luna, ale jakoś nie mogłam się przekonać do wydania kilkuset złotych. Z pomocą przyszedł Rossmann. Rzeczywiście czuć różnicę między myciem twarzy samym żelem a oczyszczaniem przy pomocy tej szczoteczki. Jak używam: zwykle po oczyszczeniu twarzy mleczkiem i płynem micelarnym opłukuję twarz wodą. Następnie na lekko zwilżoną szczoteczkę (trzeba uważać, aby nie zamoczyć całego urządzenia tylko samą odczepianą końcówkę) nakładam żel bez drobinek peelingujących. Każdą część twarzy myję 15-20 sekund. Całość zajmuje mi może z 2 minuty. Potem odczepiam główkę i opłukuję wodą. Używam końcówki do cery normalnej, jest delikatna a czyści bardziej dokładnie. Wymienne główki do cery normalnej są w stałej ofercie za 10 zł/szt, więc nawet zmieniając je co 2-3 miesiące nie nadszarpniemy sobie budżetu, czego nie można powiedzieć o Clarisonic. Duży plus, szczoteczkę kupiłam w prezencie dwóm znajomym, które podobnie jak ja rozważały zakup urządzenia z wyższej półki. Na chwilę obecną, żadna z nas nie zamierza zamienić CLEAN & CARE na droższy model. Dodanych produktów: 156 Napisanych recenzji: 330 5 /5 HIT! 14 lutego 2017, o 15:30 Kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Sprezentowałam sobie tę szczoteczkę na mikołajki + kilka innych produktów do pielęgnacji. Dziwne,ze nie ma ani jednej recenzji o tym produkcie,a wiem ,ze jest popularny wśród dziewczyn. Zestaw zawiera gustowne,plastikowe etui na szczotkę i końcówki. Ktore jest bardzo przydatne w podróży oraz,żeby trzymać urządzonko w jednym miejscu razem z główkami. W zestawie są dwie bateria, które u mnie nadal działają i cztery wymienne szczoteczki . Na mojej tłustej cerze, skłonnej do podrażnień obie końcówki dobrze się sprawdzają, czuć różnice miedzy tą ''delikatną'' i ''mocniejsza'' jednak mocniejsza nie jest jakimś drapakiem , jest równie przyjemna. Szczotke używam z różnymi żelami i kremami do mycia buzi. Urządzonko bardzo dokładnie doczyszcza każdy zakamarek naszej twarzy z zanieczyszczeń, makijażu, sebum i innych. Główka nie zatrzymuje się przy większym nacisku na buzię. Baterie załączone do zestawu pracują nadal (uzywam jakis 1-2 razy w tygodniu od początku grudnia), wiec szczotka nie jest pożeraczem energii. Dodatkowym plusem jest to,ze w rossmannie mozna dokupić same koncówki. Buzia po tym ''zabiegu'' jest wygładzona, czysta. Likwiduje wszystkie wystające suche skórki. Jest to bardzo dobra opcja dla peelingów w kosmetyku. ŻADEN! peeling w kosmetyku (meseczka,żel peeling itp) nie dały mi tak dobrego efektu jak szczotka. Makijaż na tak przygotowanej cerze wygląda o stokroć lepiej. Nie widzę jednak zmniejszenia ilości czarnych zaskórników z brody i nosa :( Dla mnie dokładnie oczyszczanie twarzy po makijazu jest ważne, ponieważ mam na policzkach dziurki/blizny po trądziku. Zwykły żel nie usuwa stamtąd resztek podkładu. Z tą szczotką moge pozwolić sobię na zakup takiego zwykłego żelu, a nie samych produktów z granulkami. Dla mnie za tak niską cene (okolo 35-40zł) warto kupić taki gadzecik. Może kiedys zdecyduje się na bardziej profesjonalną szczotkę,ale póki co jestem zadowolona z tej Rival de Loop :) Zdecydowanie moj KWC. Ps. Jedynie co mogło by byc innego (choc nie biore tego za minusy produktu) to jakas jedna główka masująca (fajna byłaby do wprowadzania kremu) i może dwie prędkości choć jedna stała jakoś nie przeszkadza.

Pērc RIVAL DE LOOP RIVAL DE LOOP Make Lashes Curl skropstu tuša, Black, 1gab. un citas zīmola RIVAL DE LOOP preces. | interneta veikals Drogas.lv Iepērcies internetā un izņem pasūtījumu tuvākajā veikalā Drogas Do wszelkich szczoteczek do oczyszczania twarzy podchodziłam jak pies do jeża. Po pierwsze - większość mi znanych miała jakieś horrendalne ceny, po drugie - obawiałam się, że taki sprzęt będzie siedliskiem wszelkiego rodzaju bakterii i jedynie pogorszy stan cery. Po trzecie - moja skóra słynie jako ta, która nie lubi masaży ;). W paczce od Rossmanna znalazłam jednak urządzenie Rival de Loop: Elektryczną szczoteczkę do oczyszczania twarzy i ciekawość zwyciężyła nad obawami ;). Urządzenie dostajemy zapakowane w karton z "okienkiem" i dodatkowo w plastikowy, całkiem przyjemny dla oka, wytrzymały futerał. Biało-morska stylizacja sprzętu i opakowania kojarzy się higienicznie ;). Po dwóch miesiącach stosowania mogę również stwierdzić, że szczoteczka jest wytrzymała - nadal działa bez zarzutu mimo praktycznie codziennego stosowania i kilku upadków :P. Zestaw składający się ze szczoteczki, 4 głowic czyszczących oraz baterii kosztuje 39,99zł (dostępna w Rossmannie, cena bez promocji). Poniżej znajdziecie zdjęcie dwóch końcówek po 2 miesiącach użytkowania. Prawie nie widać na nich zużyć ;). Końcówka po lewej (bielsza) to ta "mocniejsza" - o większej sile tarcia (stosuję ją 1-2 razy w tygodniu, przed peelingiem enzymatycznym i maseczką). Drugiej końcówki, delikatniejszej, używam codziennie (zwykle raz dziennie, wieczorem - rano się spieszę i różnie z tym bywa xD). Powinniście mnie teraz zapytać "No ale jak to, przecież uważałaś takie cuda za siedlisko bakterii!". Znalazłam na to sposób ;). Po użyciu szczotkę dokładnie czyszczę żelem do twarzy, a następnie żelem antybakteryjnym i spryskuję płynem do dezynfekcji skóry. To samo robię tuż przed użyciem (czekam oczywiście na jego odparowanie). W początkach mojego korzystania z niej czekałam na wysyp, a później... przestałam czekać ;). Dlaczego? Okazało się, że skóra nie reaguje źle na masaż wykonany tą szczoteczką. Może źródłem moich wcześniejszych problemów masażowo-twarzowych było to, że zabieg był wykonywany na oleju lub kremie do masażu (a tutaj używam kosmetyków oczyszczających)? Chyba właśnie o to chodzi ;). Przed użyciem szczoteczki wykonuję demakijaż twarzy płynem micelarnym. Później opcje są dwie - albo dozuję na zwilżoną głowicę porcję żelu i rozprowadzam go na skórze jednocześnie ją masując lub aplikuję żel (którego akurat używam do oczyszczania twarzy) równomiernie na twarz i dopiero masuję. Jeśli chodzi o codzienne użycie szczoteczki to zabieg trwa u mnie 30-45 sekund, natomiast przed peelingiem (wtedy używam "ostrzejszej" szczotki) około 2 minut. Skóra po codziennym myciu delikatniejszą szczoteczką nie jest w ogóle zaczerwieniona, natomiast po ostrzejszej wersji lekkie zaczerwienienie jest widoczne (mija jednak szybko). Po jakiś 2 tygodniach stosowania zauważyłam, że moja cera wygląda zdrowiej i ma ładniejszy koloryt (czyżby plus masażu?). Nie zamierzam się z nią rozstać mając na uwadze efekty, jakie daje, jednak w mojej opinii nie jest to urządzenie absolutnie niezbędne w pielęgnacji cery. Niemniej produkt Rival de Loop jest niezłą alternatywą dla dużo droższych szczoteczek (np. Clarisonic). Jeśli więc ktoś marzy o takim urządzeniu - ten egzemplarz jest wart uwagi ;). Używacie elektrycznych bądź manualnych szczoteczek do mycia twarzy? loading...
It’s the - sodium form - cousin of the famous NMF, hyaluronic acid (HA). If HA does not tell you anything we have a super detailed, geeky explanation about it here.The TL; DR version of HA is that it's a huge polymer (big molecule from repeated subunits) found in the skin that acts as a sponge helping the skin to hold onto water, being plump and elastic.
Szukacie szczoteczki elektrycznej do twarzy, ale macie ograniczony budżet? A może dotyczy Was problem zatkanych porów, zaskórników lub suchych skórek w okolicy nosa? Ten gadżet, to również świetny pomysł na praktyczny prezent do 50 zł. Pewnie większość z Was widziała kiedyś oferty szczoteczek elektrycznych do mycia twarzy, tych ze znanych firm, które kosztują grube pieniądze. Wydatek 200 lub nawet aż 500 zł za urządzenie służące do mycia, to dla mnie sporo za dużo. Tym bardziej, że kupić trzeba je w ciemno – nie wiadomo przecież, czy naszej cerze takie mechaniczne czyszczenie będzie pomagało czy szkodziło. Ze szczoteczki Rival de Loop z Rossmanna jestem bardzo zadowolona. Po ponad miesiącu regularnego użytkowania, co 3-4 dni mogę powiedzieć, że była warta swoich 42,99 zł. Produkt, o którym piszę możecie znaleźć tutaj: Jest bardzo prosta w użyciu – wystarczy założyć nakładkę ze szczotką i włączyć start. Dzięki dwóm załączonym do zestawu bateriom typu „paluszek” szczotka obraca się. Mycie twarzy jest delikatne i przyjemne, a skóra po nim porządnie oczyszczona. Bez suchych skórek i bez podrażnień. Znakomicie domywa resztki makijażu, z którym nie poradził sobie płyn micelarny czy inny tonik. Po całym zabiegu część myjącą wystraczy odczepić i wypłukać pod bieżącą wodą. W wygodnym i praktycznym (wykonanym z plastiku) etui szczoteczki do twarzy Rival de Loop z Rossmanna znajdują się aż 4 wymienne końcówki. Dwie przeznaczone dla cery normalnej i tłustej oraz dwie do cery wrażliwej. Uważam, że w tej cenie jest to produkt wart polecenia. Używając jej regularnie cera jest odświeżona i promienna, a pory oczyszczone. Warto pamiętać, by za każdym razem po takim mechanicznym myciu twarzy użyć dobrego, odżywczego i bogatego kremu. Dzięki temu unikniemy uczucia napiętej, naciągniętej skóry. Jak Wam się podoba taki sposób mycia twarzy? Macie już taką szczoteczkę? A może dzięki temu wpisowi się na nią skusicie? Czekamy na Wasze opinie!
Nakupte Oční krém Revital Q10 Rival de Loop v akci , prohlédněte 👀 si hodnocení 💜 💜 💜 a recenze Oční krém Revital Q10 Rival de Loop. Další slevy péče o pleť na Kupi.cz. Oční krém Revital Q10 Rival de Loop za akční ceny 💰. Sælger af de produkter, der kan købes via Dirk Rossmann GmbH’s webshop, er Dirk Rossmann GmbH. Yderligere oplysninger om, hvem der er ansvarlig for indholdet på dette websted, findes under menupunktet Om denne side. Dirk Rossmann GmbH’s salgs- og leveringsbetingelser er gældende. Alle priser er inkl. moms og ekskl. forsendelsesomkostninger. .