"Dziady" to epicki poemat dramatyczny autorstwa Adama Mickiewicza, który składa się z czterech części. Część trzecia jest często określana jako "Dziady cz. 3
W WILNIE - SALA PRZEDPOKOJOWA; NA PRAWO DRZWI DO SALI KOMISJI ŚLEDCZEJ. GDZIE PROWADZĄ WIĘŹNIÓW I WIDAĆ OGROMNE PLIKI PAPIERÓW - W GŁĘBI DRZWI DO POKOJÓW SENATORA. GDZIE SŁYCHAĆ MUZYKĘ - CZAS: PO OBIEDZIE - U OKNA SIEDZI SEKRETARZ NAD PAPIERAMI; DALEJ NIECO NA LEWO STOLIK, GDZIE GRAJA W WISKA - NOWOSILCOW PIJE KAWĘ; KOŁO NIEGO SZAMBELAN BAJKOW, PELIKAN I JEDEN DOKTOR - U DRZWI WARTA I KILKU LOKAJÓW NIERUCHOMYCH. SENATOR (do Szambelana) Diable! quelle corvée! - przecież po obiedzie. La princesse nas zwiodła i dziś nie przyjedzie. Zresztą, en fait des dames, stare, albo głupie: - Gadać, imaginez-vous, o sprawach przy supie! Je jure, tych patryjotków nie mieć a ma table, Avec leur franc parler et leur ton detestable. Figurez-vous - ja gadam o strojach, kasynie, A moja kompanija o ojcu, o synie: - "On stary, on zbyt młody, Panie Senatorze, On kozy znieść nie może, Panie Senatorze, On prosi spowiednika, on chce widzieć żonę, On..." - Que sais-je! - piękny dyskurs w obiady proszone. Il y a de quoi oszaleć; muszę skończyć sprawę I uciec z tego Wilna w kochaną Warszawę. Monseigneur mnie napisał de revenir bientot, On się beze mnie nudzi, a ja z tą hołotą - Je n'en puis plus - DOKTOR (podchodząc) Mówiłem właśnie, Jaśnie Panie, Że ledwie rzecz zaczęta, i sprawa w tym stanie, W jakim jest chory, kiedy lekarz go nawiedzi I zrobi anagnosin. Mnóstwo uczniów siedzi, Tyle było śledzenia, żadnego dowodu; Jeszcześmy nie trafili w samo jądro wrzodu. Coż odkryto? wierszyki! ce sont des maux legers, Ce sont, można powiedzieć, accidents passagers; Ale osnowa spisku dotąd jest tajemną, I... SENATOR (z urazą) Tajemną? - to, widzę, Panu w oczach ciemno! I nie dziw, po obiedzie - więc, signor Dottore, Adio, bona notte - dzięki za perorę! Tajemną! sam śledziłem i ma być tajemną? I vous osez, Docteur, mówić tak przede mną? Któż kiedy widział formalniejsze śledztwa? (pokazując papiery) strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 - - 12 - - 13 - - 14 - - 15 - - 16 - - 17 - - 18 - - 19 - - 20 - - 21 - - 22 -Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnijZobacz inne opracowania utworów Adama Mickiewicza:Konrad Wallenrod - Pan Tadeusz - Ballady i romanse - Sonety krymskie WebAdam Mickiewicz, "Dziady III", scena VII, Salon Warszawski. Poznasz szczegółowe streszczenie sceny VII i dwie grupy gości modnego warszawskiego salonu oraz … DA: 77 PA: 90 MOZ Rank: 10 Dziady cz. III składają się z dziewięciu scen, z których każda ma odrębną tematykę. Akcja dzieła trwa ponad rok, lecz pomiędzy poszczególnymi scenami są wyraźne odstępy czasowe. Rozpoczyna się 1 listopada 1823 roku w celi więziennej Konrada. Miejscem akcji jest klasztor Bazylianów w Wilnie przy ulicy Ostrobramskiej, zmieniony na więzienie stanowe. Scena pierwsza dramatu rozgrywa się w Wigilię Bożego Narodzenia w celi Konrada. Scena druga – Wielka Improwizacja – kończy się w pierwszy dzień Bożego Narodzenia – słychać pieśni bożonarodzeniowe w pobliskim kościele. W tym samym dniu rozgrywa się scena trzecia. Akcja sceny czwartej rozgrywa się w domku wiejskim pod Lwowem, gdzie mieszka z rodzicami Ewa. Jest wówczas wiosna, ponieważ dziewczyna zbierała w ogrodzie kwiaty. Scena piąta rozgrywa się w celi Księdza Piotra, w okresie świąt Wielkiej Nocy – po widzeniu bernardyna słychać pieśń wielkanocną. Scena szósta dzieje się w sypialni Senatora, nocą. Scena siódma przenosi akcję dramatu do Warszawy, do salonu, w którym odbywa się spotkanie towarzyskie elity. Akcja sceny ósmej rozgrywa się w apartamentach Senatora w Wilnie, około godziny piątej, wiosną. Scena dziewiąta rozgrywa się w noc zaduszną na cmentarzu w pobliżu kaplicy. Akcja scen dramatycznych rozgrywa się najczęściej w nocy. Wyjątkiem są dwie sceny: siódma i ósma, których akcja toczy się w dzień. Są to jedyne realistyczne sceny w dramacie, bez udziału świata nadprzyrodzonego. W dziele można wyróżnić następujące wątki: 1) patriotyczno – martyrologiczny – związany z walką o zachowanie narodowości i poglądami Polaków, którzy nie potrafili pogodzić się z utratą ojczyzny oraz z prześladowaniami studentów i uczniów. 2) mesjanistyczny – porównanie dziejów Polski do życia i męki Chrystusa. Według takiego przekonania Polska po latach udręki, miała odrodzić się jako naród wybrany. 3) społeczny – w dramacie przedstawiony jest podział społeczeństwa polskiego po rozbiorach oraz obraz społeczeństwa rosyjskiego. 4) buntu jednostki – Konrad, główny bohater utworu, buntuje się przeciwko cierpieniu ojczyzny. Później, w porywie gniewu, przeciwko Bogu, od którego żąda władzy nad ludźmi.„Dziady cz. III” składają się z:a) dwunastu scenb) pięciu scenc) dziewięciu scend) siedmiu scenAkcja III cz. „Dziadów” rozpoczyna się 1 listopada:a) 1820 rokub) 1823 rokuc) 1822 rokud) 1824 rokuAkcja III cz. „Dziadów” trwa:a) mniej niż rokb) ponad rokc) dwa miesiąced) pół roku Ukazał go w dramacie „Dziady”, w trzeciej części. W oparciu o kontekst religijno-historyczny ukazuje dzieje Konrada jako zbawcy narodu. Mesjasz zmarł za grzechy ludzkości poprzez ukrzyżowanie, aby naród ludzki mógł zostać zbawiony.
Przedmowa Dziady, cz. III Adama Mickiewicza poprzedza krótka przedmowa. Autor opisuje w niej sytuację społeczno-polityczną na ziemiach polskich w czasach dziania się akcji utworu. Władzę sprawują wówczas książę Konstanty oraz senator Nowosilcow, poddani cara Rosji, Aleksandra. Naród polski jest prześladowany. Przedstawione zostało także działanie młodzieży w tajnych stowarzyszeniach. Ponadto Mickiewicz zastrzega autentyczność charakterów występujących w dramacie postaci. Prolog Wprowadzenie do sztuki rozpoczyna się mottem z Pisma Świętego. Akcja rozgrywa się w rosyjskiej celi więziennej, w wileńskim klasztorze Bazylianów. Przebywa w niej śpiący Więzień, nad którym czuwa Anioł Stróż. Więzień budzi się o poranku i, patrząc w okno, wygłasza monolog, nie może spać ze względu na dręczące go sny. Następnie kładzie się i zapada w drzemkę. Wówczas po jego lewej i prawej stronie pojawiają się Duchy Nocne, które go usypiają. Wciąż obecny jest też Anioł. Więzień na przemian budzi się i zasypia, docierają do niego przy tym głosy Anioła i Duchów. Rozmyśla nad swoim przeznaczeniem i uwięzieniem, dowiadujemy się też, że jest poetą (sam określa siebie mianem wieszcza). Nie chce wolności od Rosjan, kiedy jego ojczyzna jest w stanie niewoli. Mówi: Żywy, zostanę dla mej ojczyzny umarły, / I myśl legnie zamknięta w duszy mojej cieniu, / Jako dyjament w brudnym zawarty kamieniu. Wstaje i węglem pisze na ścianie celi, że w tym miejscu umarł Gustaw, a narodził się Konrad. Od tego momentu wiadomo, kim był i kim jest Więzień. Po tym po raz kolejny zasypia. Akt I Scena I Akcja rozpoczyna się przed północą, w Wigilię Bożego Narodzenia, w więzieniu, w którym znajduje się cela Konrada. Adolf i Jakub rozmawiają ze sobą. Straż w tym czasie śpi lub jest przekupiona, żeby nie zwracać uwagi na spotkanie więźniów. Z cel wychodzą inne postacie: Żegota, Konrad, Ks. Lwowicz, Sobolewski, Frejend. Witają się ze sobą i decydują, że odbędą zebranie w celi Konrada. Tam rozmawiają początkowo o tym, jak znaleźli się w więzieniu. Żegota nie wie dlaczego, nie należał do żadnego spisku przeciwko władzy. Podejrzewa jednak, że po to, aby zapłacił okup za swoją wolność. Tomasz tłumaczy mu, że uwięzienie jest spowodowane przybyciem senatora Nowosilcowa. Ten nie potrzebuje udowadniać winy, aby kogoś uwięzić lub skazać. Robi to po to, aby przypodobać się carowi i odzyskać utraconą u niego przychylność. Tłumaczy też, że oskarżeni nie mają możliwości się bronić, ponieważ ich procesy są tajne i często sami nie wiedzą o co ich się posądza. Tomasz proponuje też, aby za wolność młodych, potrzebnych ojczyźnie oraz rodzinom, poświęcili się starzy lub ci bez rodzin i przyjęli na siebie całą winę. Więźniowie rozmawiają, ile czasu spędzili w celach i o sposobach nękania ich. Tomasz był przez tydzień głodzony. Wypytują też siebie, czy nie ma nowin z zewnątrz murów więziennych. Sobolewski opowiada, co widział podczas wyjścia w miasto. Odjechało dwieście kibitek ze żmudzkimi studentami. Zostali oni zesłani na Syberię. Mówi też o rozpoznanych ludziach w kibitkach. Jeden z nich, odjeżdżając, zdjął nakrycie głowy, zmachał nim i trzy razy krzyknął: „Jeszcze Polska nie zginęła!”. Inny był tak skatowany, że nie był w stanie sam wsiąść do kibitki. Żegota – w nawiązaniu do carskiej polityki – opowiada bajkę o tym, jak Bóg podarował człowiekowi zboże. Ten nie wiedział, co z nim zrobić i zostawił je. Zboże znalazł diabeł i, chcąc zniszczyć, zakopał w ziemi. W wyniku tego wyrosło. Dalej Jankowski śpiewa piosenkę, którą przerywa mu Konrad, uważając ją za bluźnierstwo. Okazuje się również, że pilnujący więźniów Kapral służył wcześniej ojczyźnie. Walczył między innymi w Legionach Dąbrowskiego. Do wojska carskiego został wcielony wbrew swojej woli. O północy Frejend zaczyna grać na flecie, a Konrad wpada w poetycki trans i przy wtórze Chóru śpiewa wampiryczną pieśń o zemście na carze. Przerywa mu ją dzwonek, który oznacza, że do więzienia zbliża się rosyjski partol. Więźniowie rozbiegają się w pośpiechu do swoich cel. Konrad zostaje sam. Scena II Jest to Improwizacja Konrada (zwana przez historyków literatury wielką). Bohater znajduje się sam w celi. Porównuje się do Boga. Tak jak Bóg stworzył harmonijny świat, tak on – poeta – tworzy rzeczywistość przy pomocy słów. Uważa, że: Boga, natury godne takie pienie! / Pieśń to wielka, pieśń-tworzenie. / Taka pieśń jest siła, dzielność, / Taka pieśń jest nieśmiertelność!, po czym bluźnierczo stwierdza: Ja czuję nieśmiertelność, nieśmiertelność tworzę, / Cóż Ty większego mogłeś zrobić – Boże? Stawia się na równi z Bogiem, uznając swoją poetycką potęgę równą potędze Boskiej. Robi tak, ponieważ uważa, że obie pochodzą z jednego źródła – nie są nabyte, a dane od początku. Konrad chce, tak jak światem poezji, rządzić niczym Bóg ludzkimi uczuciami. Potrzebuje tego dla ratowania ojczyzny. Żąda od Boga: „Daj mi rząd dusz!”. Bóg jednak nie odpowiada, w wyniku czego bohater zaczyna odmawiać mu miłości do ludzi i coraz śmielej przeciw Niemu bluźnić. Pojawiają się głosy z lewej i prawej strony. Są to diabły i anioły. Pierwsze usiłują wpędzać Konrada w kolejne bluźnierstwa przeciwko Bogu, drugie chronić go przed nimi. Kiedy bohater chce wypowiedzieć najgorsze bluźnierstwo – porównać Boga z carem, wówczas robi to za niego Diabeł. Po tym Konrad pada zemdlony na ziemię. Jego duszę chce porwać dwóch diabłów, nie mogą jednak, ponieważ bohater jeszcze żyje (oraz dlatego, że sam nie wypowiedział największego bluźnierstwa). Słychać otwieranie drzwi. Diabły, widząc wchodzącego zakonnika, chowają się. Scena III Do cel nieprzytomnego Konrada wchodzą bernardyński ksiądz Piotr, Kapral i jeden Więzień. Ksiądz Piotr na wejściu modli się i karze Więźniowi, który chce podnieść i położyć na łóżku Konrada, zostawić go na ziemi. Okazuje się, że przyszli, ponieważ Kapral podejrzał przez dziurkę od klucza, że z Konradem dzieje się coś niedobrego i wezwał Księdza Piotra. Więzień wychodzi z celi, a następnie ksiądz Piotr prosi o to samo Kaprala. Zakonnik i Konrad zostają sami. Ksiądz Piotr odprawia nad Konradem egzorcyzmy, wypędzając z niego złego ducha. Zanim jednak to zrobi, wypytuje Ducha o to, jak uratować od potępienia innego więźnia. Konrad chwilę rozmawia z zakonnikiem i zasypia. Ksiądz Piotr klęka, a następnie pada krzyżem na ziemię i modli się o duszę Konrada. Chce wziąć na siebie wszystkie jego grzechy. Pojawiają się Chór Aniołów (którzy śpiewają nad zakonnikiem) oraz Archaniołowie. Scena IV Akcja sztuki przenosi się do wiejskiej posiadłości pod Lwowem. W scenie tej występują Ewa, Marcelina oraz Anioły. Ewa wbiega do pokoju sypialnego i modli się. Marcelina zwraca jej uwagę, że jest późno i pora iść spać. Ta tłumaczy, że chce się jeszcze pomodlić za zbiega z carskiego więzienia. Robi to i zasypia. Nad nią pojawiają się Anioły. Następnie ma widzenie. Scena V Wydarzenia mają miejsce w celi księdza Piotra (scena ta to Widzenie księdza Piotra). Zakonnik leży krzyżem na ziemi i modli się. Zaczyna od słów: Panie! czymże ja jestem przed Twoim obliczem? – / Prochem i niczem. Doznaje proroczej wizji, w której ciemiężona przez cara Polska odrodzi się za sprawą tajemniczego bohatera, a następnie spowoduje uwolnienie i innych uwięzionych narodów. Będzie to jednak miało miejsce nie wiadomo kiedy, a wcześniej lud wiele wycierpi. Polska w widzeniu porównana została do ukrzyżowanego Chrystusa. Kiedy po wizji ksiądz Piotr zasypia, Aniołowie wyjmują jego duszę z ciała, aby zanieść ją na czas snu do Boga. Scena VI Akcja rozgrywa się w sypialni senatora Nowosilcowa. Przewraca się on po łożu, jest pijany i nie może zasnąć. Nad nim są dwa diabły i Belzebub. Usypiają go i chcą zawlec we śnie do piekła. Przeszkadza im w tym Belzebub, który twierdzi, że dusza senatora należy do niego. Nowosilcow ma senne widzenie. Początkowo widzi się w łaskach u cara, a następnie owe łaski traci. Na koniec spada z łoża. Scena VII Rozgrywa się w warszawskim salonie, podczas balu. Widoczne są dwie grupy ludzi. Pierwsza składa się z urzędników, generałów, dam, literatów. Siedzą oni przy stoliku, piją herbatę i rozmawiają po francusku. Druga to młodzi (oraz dwóch starych Polaków), zgromadzeni przy drzwiach. Mówią po polsku. Przy drzwiach Zenon Niemojewski z Adolfem dyskutują o carskich represjach wobec Polaków na Litwie i w Warszawie. W tym samym czasie towarzystwo przy stoliku omawia zdarzenia z ostatniego balu. Jedna z dam stwierdza, że bal był nieudany, bo nieuporządkowany. Żałuje, że nie było Nowsilcowa, który potrafi organizować wspaniałe bale. Przy drzwiach toczy się rozmowa na temat jednego z więźniów carskich, który został uwolniony. Przy stoliku Generał prosi Literata o przeczytanie nowego wiersza. Jedna z dam stwierdza, że co prawda potrafi mówić po polsku, ale polskich wierszy nie rozumie. Do stolika zbliża się młoda dama i namawia towarzystwo do posłuchania o uwolnionym więźniu, o którym rozmawiano przy drzwiach. Towarzystwo stolikowe dziwi się, że więzień został uwolniony, że jeszcze żyje. Słuchanie o nim uważają za niebezpieczne, jeden z nich nawet wychodzi. Adolf, który wcześniej stał pod drzwiami opowiada historię wypuszczonego więźnia, Cichowskiego. Młodzi wzruszają się historią, natomiast towarzystwo siedzące przy stoliku toczy debatę, czy opowieść jest dobrym materiałem literackim. Następnie wybucha między nimi kłótnia polityczna, a młodzi wychodzą. Scena VIII Akcja dzieje się w Wilnie, w Sali pałacu senatora. Nowosilcow rozmawia z Szambelanem. Przychodzi Doktor i rozpoczyna dyskusję na temat spisku przeciwko carowi. Lokaj przypomina Nowosilcowowi o jego długach względem jednego kupca. Senator karze uwięzić syna owego kupca i oskarżyć o udział w spisku. Podlizując się, popiera go Doktor. Służący pytają, czy mają wpuścić do Nowosilcowa panią Rollison, ślepą matkę jednego z pobitych więźniów, która codziennie czaka na audiencję przed drzwiami Senatora. Ten każe ją zrzucić ze schodów. Dostaje jednak list od Księżnej, która wstawia się za Rollisonową. Bohaterka zostaje zatem wpuszczona. Razem z nią wchodzą inna dama i ksiądz Piotr. Nieszczęśliwa matka dopomina się o widzenie ze swoim synem, Senator jednak zbywa ją. Godzi się jedynie na wysłanie do więźnia księdza Piotra. W końcu Rollisonowej mówi, że nie wie nic o sprawie jej syna i każe odejść. Następnie wydaje rozkaz schwytania jej i aresztowania. Zatrzymuje u siebie księdza Piotra. Wypytuje go o jego rozmowy z więźniami. Ksiądz jednak milczy. Zostaje pobity i aresztowany. Doktor mówi Nowosilcowowi, że za spisek przeciw carowi odpowiedzialny jest Książę Czartoryski i że ma na to dowody. Senator każe mu iść po te dowody, a swoim ludziom uwięzić go, aby mógł sobie samemu przypisać odkrycie spisku. Do Sali wchodzą damy i panowie. Rozpoczyna się niezapowiedziany bal. Jest on napisany jako scena śpiewana. Gra muzyka z opery Don Juan. Występujące postacie tańczą po lewej i po prawej stronie. Na parkiecie bawi się też sam Senator. Bal przerywa pani Rollison, która wpada do pomieszczenia zapłakana, krzycząc, że jej syn nie żyje, został wyrzucony z okna na bruk. Szuka Senatora. Ksiądz Piotr mówi jej, że syn przeżył upadek. Słychać też grzmot piorunu. Okazuje się, że zginął od niego w swoim pokoju Doktor. Kiedy słychać kolejny grzmot piorunu wszyscy poza Senatorem, Pelikanem i księdzem Piotrem uciekają. Senator podejrzliwie zwraca się do księdza, mając na uwadze, że przepowiedział on wcześniej śmierć Doktora. Postanawia puścić go wolno. Ksiądz Piotr opowiada dwie przypowieści. Pierwsza dotyczy tego, że największy zbrodniarz zginie jako ostatni, najbardziej haniebnie. Druga opowiada o pysze pokonanego króla, który, będąc niewolnikiem, wciąż uważa się za władcę. Senator oddala się. Wychodząc, ksiądz spotyka prowadzonego na przesłuchanie Konrada Scena IX Wydarzenia mają miejsce podczas święta nocy dziadów. Dzieją się przy cmentarnej kaplicy. Guślarz i kobiety przygotowują się do uroczystości. Kobieta chce wywołania ducha jej dawnego kochanka. Guślarz twierdzi jednak, że on wciąż żyje. Pojawiają się różne widma, lecz duch, którego wyczekuje Kobieta, przybywa tylko na chwilę, rzuca jedno spojrzenie i oddala się. Akt pierwszy kończy się Sceną IX. Ustęp Do utworu dołączony jest Ustęp. Składa się on z kilku wierszowanych utworów, dotyczących tematyki, którą poruszają Dziady, cz. III. Są to: Droga do Rosji, Przedmieścia stolicy, Petersburg, Pomnik Piotra Wielkiego, Przegląd wojska, Oleszkiewicz. Dziady kończą się wierszem Do przyjaciół Moskali.
Scena 3: Do Konrada przychodzi ksiądz Piotr, który odprawia nad nim egzorcyzmy. Zły duch przemawia przez Konrada. Opowiada o młodym Rollisonie, który przetrzymywany jest w innym więzieniu i zastanawia się czy nie popełnić samobójstwa. Duch opuszcza Konrada. Ksiądz Piotr nakazuje modlić mu się o przebaczenie. Scena 4: Obraz polskiego społeczeństwa Omówienie obrazu polskiego społeczeństwa w III części Dziadów Adama Mickiewicza wraz z cytatami (fragmenty Scen 7. i 8. ). Sceny 7 i 8 następują po śnie Senatora. Zawierają one obraz polskiego społeczeństwa z czasów romantycznych. Stanowią one uzupełnienie informacji, które do tej pory się pojawiły w dramacie (zwłaszcza sceny więziennej, która pokazuje cierpienie Polaków i Litwinów). Mickiewicz pokazuje w nich, że polskie społeczeństwo, poza dotychczasowymi - wynikającymi z feudalizmu - podziałami, pękło jeszcze w nowym miejscu, że zarysowała się nowa linia podziału Polaków. Scena VII Salon Warszawski Towarzystwo przy drzwiach Przedstawiciele: Adolf, Niemojewski, A***G***, Wysocki, młodzież Opowiadają o prześladowaniach „Ach, u nas gorzej jeszcze, u nas krew się leje! Nie na polu bitwy, lecz pod ręką kata, Nie od miecza, lecz tylko od pałki i bata.” Adolf do Niemojewskiego Chcą śmierci swoich prześladowców i ich współpracowników „O, to stryczka, haku! Ja bym im dwór pokazał, nauczyłbym smaku.”A***G*** Podział polskiego społeczeństwa „Powiedz raczej: na wierzchu. Nasz naród jak lawa, Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi; Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.” Wysocki Towarzystwo przy stoliku Przedstawiciele: Hrabia, Francuz, Szambelan, Dama, Dama I, Dama II, Literat, Jenerał, Mistrz Ceremonii, Kamerjunkier Rozmawiają o rozrywkach „To bal był taki świetny” Hrabia „Odtąd jak Nowosilcow wyjechał z Warszawy, Nikt nie umie gustownie urządzić zabawy; Nie widziałam pięknego balu ani razu. On umiał ugrupować bal na kształt obrazu.” Dama II Interesują się literaturą obcą „Damy? - a! - to literatki. Więcej wierszy francuskich na pamięć umieją Niźli ja.” Literat Gardzą polską literaturą „Macie robić lekturę? - przepraszam - choć umiem Po polsku, ale polskich wierszy nie rozumiem.” Dama Są wobec siebie dwulicowi „Patrz, jak się on zaprasza, jak śmieje się, mruga; I usta już otworzył jak zdechłą ostrygę, I oko zwrócił wielkie i słodkie jak figę.” Jenerał „O takich rzeczach słuchać nie bardzo bezpiecznie, A wyjść w środku powieści byłoby niegrzecznie.” Szambelan o Cichowskim Usprawiedliwiają bezprawne działania władzy „Ktoż tu mówi o winach; - są inne przyczyny - Kto długo był w więzieniu, widział, słyszał wiele - A rząd ma swe widoki, ma głębokie cele, Które musi ukrywać. - To jest rzecz rządowa - Tajniki polityczne - myśl gabinetowa. To się tak wszędzie dzieje - są tajniki stanu -” Mistrz Ceremonii o więzieniu Cichowskiego Nie interesują się Polską i Litwą „O Litwie, dalibógże! mniej wiem niż o Chinach ” Kamerjunkier Nie chcą rozmawiać, pisać o obecnych problemach „Takich dziejów słuchają, lecz kto je przeczyta? I proszę, jak opiewać spółczesne wypadki; Zamiast mitologiji są naoczne świadki. Potem, jest to wyraźny, święty przepis sztuki, Że należy poetom czekać” Literat o historii Cichowskiego Próbują poprzez znajomości poprawiać swoją pozycję „Gdybyś Namiestnikowi wyrzekł za mną słówko, Moja żona byłaby pierwszą pokojówką.” Hrabia do Mistrza Ceremoniału Są zapatrzeni w Zachód „Arystokracja zawsze swobód jest podporą, Niech Państwo przykład z Wielkiej Brytaniji biorą.” Drugi Hrabia Scena VIII Senator Towarzystwo z prawej strony Przedstawiciele: Dama, Starosta, Student,Justyn Pol, Bestużew, Ks. Piotr „Patrz, patrz starego, jak się wije, Jak sapie, oby skręcił szyję.” Dama „Il crévera dans l'instant. ” Dama „Wczora mordował i katował, I tyle krwiniewinnej wylał; Patrz, dzisiaj on pazury schował I będzie się przymilał.” Dama „Ach, łotry, szelmy, ach, łajdaki? Żeby ich piorun trzasł.” mężczyźni „Moja córka w parach nie bywa, Jej parę znajdę sam.” Starosta do Gubernatora „Widzę, że pan Senator wzywa Na raz po kilka dam.” Starosta do Gubernatorowej „Po turmach siedzi młodzież nasza, Nam każą iść na bal.” Starosta „Chcę mu scyzoryk mój w brzuch wsadzić Lub zamalować w pysk.”Justyn Pol o Senatorze „Nóż świerzbi w ręku, pozwól ubić.” Justyn Pol o Senatorze „Coż stąd, jednego łotra zgładzić Lub obić, co za zysk? Oni wyszukają przyczyny, By uniwersytety znieść, Krzyknąć, że ucznie jakubiny, I waszą młodzież zjeść.” Bestużew do Justyna Pola Towarzystwo z lewej strony Przedstawiciele: Sowietnik, Sowietnikowa, Regestrator, Senator, Pułkownik, Gubernator, Gubernatorowa, Oficer Rosyjski Gardzą ludźmi o niższej pozycji „Ja sobie wolę tańczyć sam Niż z tobą - pódźże precz.” Sowietnik do Regestratora „Mój Panie, ja nie tańczę z nikim, Kto ma tak niski czyn” Sowietnik do Regestratora „Przeklęty Doktor! żyjąc nudził mię do mdłości, A jak zdechł, patrzaj, jeszcze rozpędza mi gości.” Senator po śmierci Doktora Podziwiają organizację balu „Jaka to świetność, przepych jaki! ” Mężczyźni „Jaka muzyka, jaki śpiew, Jak pięknie meblowany dóm.” Lewa strona chór Senator to kobieciarz „Chcę zrobić znajomość Starosty, On piękną żonę, córkę ma;” Senator Obecność na balu poczytują jako zaszczyt „Drze ich, to prawda, lecz zaprasza, Takiemu dać się drzeć nie żal.” Sowietnik o Senatorze Niektórzy zdają sobie sprawę z krzywd, które carat wyrządził ludziom „Nie dziw, że nas tu przeklinają, Wszak to już mija wiek, Jak z Moskwy w Polskę nasyłają Samych łajdaków stek.” Oficer Rosyjski „Prawdę mówiąc, ten Doktor troszeczkę przewinił, Prawdę mówiąc, ten Doktor nad powinność czynił.” Senator po śmierci Doktora Wykorzystują córki, by wkraść się w łaski Senatora „Tylko, Zosieńku, podnieś wzrok. Może Senator cię obaczy.” Sowietnikowa Senator jest bezwzględny wobec księdza „Il bat la campagne... Księże, gdzie chcesz, ruszaj sobie. Jeśli cię jeszcze złowię, tak skórę oskrobię, Że cię potem nie pozna twa matka rodzona I będziesz mi wyglądał jak syn Rollisona.” Senator do Ks. Piotra Interpretacja scen 7. i 8. Zarówno w siódmej, jak i w ósmej scenie III części Dziadów Adam Mickiewicz pokazuje rozłam w polskim społeczeństwie. Pomija przy tym znane nam i bolesne podziały społeczne wynikające z feudalizmu na chłopów, mieszczan, duchowieństwo i rozwarstwioną szlachtę. Skupia się na tym, co nowe. Zauważa, że Polaków dzieli jeszcze polityka. Krótko pisząc wyróżnia 2 grupy: patriotów (przy drzwiach, prawa storna) i lojalistów (przy stoliku, lewa strona). Celnie poddaje krytyce tę drugą grupę, wytyka jej obojętność na losy kraju i skupianie się na rozrywkach i bezpiecznych tematach. O nich to mówi Wysocki "zimna i plugawa". Przeciwstawia tej grupie patriotów, którzy są pokrzywdzeni, chcę zemsty, ale mścić się nie mogą, by nie spotkały ich rodaków jeszcze gorsze represje. Patrioci z wrogością patrzą także na lojalistów. Tę grupę A. Mickiewicz opisuje z wielką nadzieją słowami Wysockiego "wewnętrznego ognia i sto lat nie wyziębi". To oni są nadzieją na odrodzenie Polski. W tych scenach na 2 konkretnych przykładach (Cichowskiego i rodziny Rollisonów) pokazana jest także bezkarność i amoralność władz rosyjskich i jej popleczników. Historie te stanowią kapitalne uzupełnienie obrazu martyrologii polskiego społeczeństwa. Źródło:
Podcast "Mann i Materna. Dziady z szuflady" to powrót słynnego duetu. Pamiętacie kultowe postaci, jakie stworzyli? Doktór Werner czy siostra Irena – wiele po
Dziady cz. III - opracowaniePodstawowe informacjeGeneza miejsce: Drezno czas: 1832r. rok po klęsce powstania listopadowego Czas i miejsce akcji czas akcji: 1 listopada 1823r. - 19 listopada 1824r. miejsce akcji: tereny dawnej Polski Wilno klasztor bazylianów pałac senatora Warszawa Salon warszawski Petersburg płaszczyzna metafizyczna DedykacjaZostała ona skierowana do: Jana Sobolewskiego Cypriana Daszkiewicza Feliksa Kułakowskiego PrzedmowaCierpienie jest nieodłącznie związane z Polską i Polakami. Zakres prześladowań uprawniał do porównania Polaków do chrześcijan w I w. (romantyczny kochanek) -> Konrad (patriota, poeta, wojownik o ojczyznę). Przemiana symboliczna, potwierdza zapisem na 1 - Scena więziennanazwy scen w oryginale są pisane liczbami rzymskimi Obraz prześladowań Polaków. Występują: Adolf Jakub Ksiądz Lwowicz Tomasz Żegota Frejend Jan Sobolewski Feliks Jankowski Kapral Konrad Opowieści: Sobolewski - wywożenie Polaków w kibitkach Żegota - bajka o ziarnie i diable (by Gorecki ) Pieśni: bluźniercza by Jankowski „nie wierzę, że nam sprzyja / Jezus, Maryja” żartobliwa by Feliks „będę pracował pilnie, by... doprowadzić do zgładzenia cara” zemsty by Konrad „zemsta, zemsta, zemsta na wroga, / z Bogiem i choćby mimo Boga” Koniec -> Mała Improwizacja : Konrad (orzeł) mierzy się z krukiem, który zasłania mu widok Orzeł - siła, odwaga, waleczność Kruk - carat i jego rządy, przynoszą Polsce nieszczęściaScena 2 - Wielka improwizacjaImprowizacja – to utwór wygłoszony bez wcześniejszego przygotowania, pod wpływem chwili i natchnienia. Konrad mierzy się z Bogiem. Motyw poety i poezji (typowy romantyk). Jest bli- ski bluźnierstwa (ty jesteś car ).Dokładniejsza interpretacja Apogeum pychy Konrada. Pochwała samotności - tylko osoba samotna może wsłuchać się w swoje my- śli i je zrozumieć. Każdy jest samotny - ludzie przychodzą i odchodzą. Stawia się na równi z Bogiem Zdaje mu się że całe dobro skupia się na nim Uważa się za wybitnego Stwierdza ze Bóg kłamie , nie jest miłością, lecz mądrością. Pragnie władzy nad duszami Scena 7 - Salon WarszawskiPodział społeczeństwa na: patriotów (towarzystwo przy drzwiach) rozmawiają o sprawach bieżących Nowosilcow to morderca (nie ma serca) kosmopolitów, zdrajców (towarzystwo stolikowe) mówią o Nowosilcowie jako o dobrym organizatorze balów nie interesują ich sprawy bieżące, są „mało ucukrowane”, a polacy „lubią sielanki” „wielcy” - ironia Występują: Piotr Wysocki („nasz naród jak lawa”) Adolf - opowieść o Cichowskim „wielcy”: urzędnicy, literaci, jenerałowie Opowieść o CichowskimUznano za zaginionego - tak naprawdę uwięziony. Okrutne tortury, nikogo jednak nie wydał. Wrócił do domu - wyniszczony, stracił pamięć, w pół 8 - Bal u Senatora2 sceny w cenie jednej Poznajemy historię Rollisona i jego matki. Zostaje upozorowane jego samobój- stwo a matka potajemnie wtrącona do więzienia. Przesłuchanie ks. Piotra Bajkow uderza (potem umiera) Pelikan policzkuje Doktor przepowiednia śmierci Justyn Pol & Bestużew Justyn - chce zabić senatora Bestużew - odradza, sprowadzi to większe prześladowania ks. Piotr - pomstę trzeba zostawić BoguLudzie kpią z senatora za jego 9 - Noc dziadów2 x „świeże trupy” - zmarli poplecznicy cara -> Doktor i Bajkow Konrad - przybywa z raną w duszy i w głowieUstępZbiór tekstów przedstawiających carską Rosję. Wśród Rosjan są różne osoby: sprzedawczyki, tchórze, zbrodniarze car senator Nowosilcow szambelan Leon Bajkow Botfinka polacy: Wacław Pelikan - prof. z Wilna, August Becu - ojczym Słowac- kiego patrioci Współczucie oraz sympatia dla narodu rosyjskiego. Car prześladuje własnych roda- ków - inteligencję, osoby marzące o swobodzie i wolności. Zakończenie: Łańcuchy, które krępowały oba narody, w końcu pękną; ludzie będą mogli się cieszyć wolnością. na pomoc dla wszystkich narodów Polska zbawi siebie i świat
Scena 9 - Noc dziadów 2 x „świeże trupy” - zmarli poplecznicy cara -> Doktor i Bajkow Konrad - przybywa z raną w duszy i w głowie Ustęp Zbiór tekstów przedstawiających carską Rosję. Wśród Rosjan są różne osoby: - sprzedawczyki, tchórze, zbrodniarze - car - senator Nowosilcow - szambelan Leon Bajkow - Botfinka - polacy Pozwolisz że zignoruję te punkty i napiszę ci co ja wiem ze sceny z widzeniem senatora :PSen senatora Novosilcowa możemy podzielić na 2 części, pierwsza w której czuje się ''wywyższony'' i ważny dla cara, patrzy z góry na innych ludzi, w drugiej części po tym jak car go ignoruje senator widzi jak bardzo jej nieważny i nic nie znaczy kiedy nie jest wśród elity władzy. Można powiedzieć, że pierwsza część dnu to; sen marzenie, a druga część: koszmar.''Koszmar'' uświadamia Novosilcowi że bez władzy jest nikim, dlatego że szacunek jaki jest wokół niego nie powstał na drodze aprobaty od ludzi, lecz ich strachu przed senatorem i represjami, tym samym kiedy straciłby swoja pozycję polityczną nie miałby zwolenników, lecz wrogów, mógłby czuć się zagrożony. DZIADY CZ. III quiz for 9th grade students. Find other quizzes for Other and more on Quizizz for free! Kordian – Akt III – Spisek koronacyjny – Scena I Kordian – Juliusz Słowacki Na placu przed Zamkiem królewskim w Warszawie zebrał się tłum. Ludzie rozmawiają między sobą o wydarzeniu, które ma się tu odbyć, a mianowicie koronacji cara. W końcu pojawia się on sam a lud krzyczy i wiwatuje na jego cześć. Niezadowolenie przejawiają tylko szlachcic i żołnierz, którzy nie życzą carowi dobrze. Szewc zarzuca żołnierzowi, że niepochlebnie wyraża się o królu ale ten nie dba o to. Później wszyscy uwagę skupiają na garbusie, który przechodzi właśnie tamtędy i wyrzucają sobie, że zamiast na cara, który już przeszedł, patrzyli na niego. Tłum zaczyna się rozchodzić nie mając już tu nic innego do roboty. Kordian – Akt III – Scena II W kościele katedralnym odbywa się koronacja. Prymas podaje carowi koronę, a kanclerz miecz królestwa. Koronowany kładąc rękę na księdze konstytucyjnej mówi „Przysięgam”. Kordian – Akt III – Scena III Znowu plac przed zamkiem, a na nim lud. Ktoś mówi, że car koronował się i przysiągł przestrzegać konstytucji a teraz zapewne uda się na ucztę. Nagle w oddali powstaje jakiś zamęt, a człowiek stojący na kolumnie mówi, że książę uderzył jakąś starą kobietę z dzieckiem. Wpadło ono do rynsztoka i nie żyje. Wzburzony lud uspokajają żandarmi, którzy zabierają kobietę i czyszczą przed orszakiem carskim ulicę. Lud ponury powoli rozchodzi się, a gdy orszak znika w zamku rzuca się na sukno, które pokrywa estradę. Jacyś ostatni maruderzy dopijają wino z beczek a jakiś nieznajomy zaczyna śpiewać o tym że wino to już niedługo zmienić się może w krew. Kordian – Akt III – Scena IV Podziemia kościoła św. Jana. Wokół groby Królów Polskich a wśród nich samotny Prezes spisku. Po chwili do lochu schodzi zamaskowany Ksiądz. Chwilę wspominają dawne czasy gdy Prezes walczył o wolność a następnie mówi on do Księdza, że nie powinni ujawniać spisku i wdrażać go w czyn, ponieważ będzie to jak królobójstwo. Ale Ksiądz mówi, że młodzi w otoczeniu tych grobów tylko jeszcze większą zapałają ochota do działania. Dołącza do nich zamaskowany Podchorąży, a Prezes prosi biskupa (przebranego za Księdza) aby go wsparł w jego zamiarach. Zaraz za nim zjawia się Pierwszy z ludu chwaląc Prezesa za wybór miejsca na spotkanie, ponieważ kościół otwarty jest dla chcących pomodlić się za cara. Za nim przychodzi wiele różnych postaci. Pierwszy z ludu pyta się co znaczy Winkelried, a Podchorąży odpowiada, że był to kiedyś wolny rycerz walczący o wolną Szwajcarię i aby zagrodzić drogę wrogą przebił sobie serce ich dzidami. Ucisza ich Prezes mówiąc, że niestosowny jest taki gwar przy grobach i że przyszli tutaj aby uczynić sąd nad carem. Gdy zjawia się jeszcze więcej spiskowców, Prezes ogłasza że sąd zostaje otwarty. Pierwszy odzywa się Pierwszy z ludu i mówi, że opowiada się za zemstą. Popiera go kilka osób ale Prezes zaklina ich aby poniechali swoich zamiarów. Innego zdania jest Podchorąży, który płomienną mową, wspominając tragiczne losy kraju i aktualną sytuację, w której lud jest ciemiężony i wielu umiera w kopalniach na Sybirze, rozpala zapał w zebranych. Prezes, Ksiądz i Podchorąży wdają się w polemikę czy wypada im kontynuować spisek, czy zaniechać go ponieważ niewielkie są szanse powodzenia. Nagle podnosi się starzec i mówi żeby kontynuować dzieło, zabić całą rodzinę carską i wszystkich których potrzeba a on wraz z synami na siebie winę weźmie i przed Bogiem stanie. Błogosławi go Podchorąży, Ksiądz natomiast mówi, że stary bluźni ale przerywa mu Podchorąży wygłaszając płomienną mowę i przysięgając, że jeżeli wszyscy będą z nim to osiągną oni swój cel. Prezes w końcu stwierdza żeby robili oni jak chcą, on umywa ręce. Podchorąży pyta resztę co postanowią, ale dalsze spiskowanie przerywa im zamieszanie przy wejściu. Po chwili po schodach spada trup, a Szyldwach mówi, że nie znał on hasła. Trup okazuje się być carskim szpiegiem i zostaje zakopany w rogu lochu. Zebrani postanawiają, że głosowanie rozstrzygnie czy spisek na życie cara będzie kontynuowany czy nie. Okazuje się, że tylko kilku glosowało za śmiercią cara i Podchorąży jest załamany. Zarzuca zebranym, że może są w śród nich szpiedzy i niweczą jego dzieło, ale on nie ma nic do ukrycia. Ściąga maskę i pokazuje swoją twarz. Wszyscy rozpoznają go jako Kordiana i idą za jego przykładem mówiąc, że nie ma wśród nich zdrajców. Wszyscy rozchodzą się a w lochu pozostają Kordian, który ma obłąkany wzrok i Prezes. Klęka on za nim przy ołtarzu i zauważa że ma on w oczach gorączkę. Kordian natomiast z coraz większym obłąkaniem mówi że będzie on zbrodniarzem. Gdy zegar wybija jedenastą wybiega a za nim Prezes krzyczący żeby się zatrzymał i poniechał swojego postanowienia. Kordian – Akt III – Scena V Kordian znajduje się w Zamku królewskim przed komnatami cara z bagnetem na karabinie. Walczy z różnymi widmami, takimi jak Strach, Imaginacja, Obie władze, Widmo i powoli zbliża się do komnat cara, po drodze mijając inne. Gdy jest już przy komnacie gdzie śpi car, wychodzi z niej diabeł i mówi, że zdławił cara ale nie mógł go zabić ponieważ jest bardzo podobny do jego ojca. Widma przedstawiają mu różne wizje, które mają go odstraszyć od wykonania swojego zamiaru a Kordian będąc już u progu sypialni czuje jakby mu ktoś sztylet wbijał w mózg i pada nieprzytomny. Z komnaty wychodzi car z lampą w ręku i potyka się o leżącego Kordiana w polskim mundurze i z bagnetem na broni. Jego podejrzenie pada na swojego brata, w którym stale widzi wroga. Rani szpadą leżącego i rozkazuje mu mówić kto go przysyła. Kordian ocknął się i obłąkany mówi że we wszystkich oknach widzi trupy. Car zawiedziony że nie wypowiedział on słowa „brat”, woła straże i każe go zabrać. Jeżeli nie jest obłąkany to ma zostać rozstrzelany. Kordian – Akt III – Scena VI Do szpitala wariatów przychodzi Doktor, dając Dozorcy dukata za pozwolenie oglądnięcia pacjenta. Doktor wskazuje na Kordiana jako najbardziej szalonego z tutejszych pacjentów. Jednak Dozorca nie zgadza się z nim. Mówi, że ma on wprawdzie gorączkę, ale umysł jego jaśniejszy jest niż Doktora czy jego. Widząc, że odwiedzający jest zawiedziony jego odpowiedzią pyta czy uzna jego za szalonego a Doktor odpowiada, że kto wie. Następnie prosi Dozorcę aby przypalił mu cygaro, a gdy ten odpowiada że nie ma ognia, sprawia że dukat parzy go w rękę i upuszcza go na ziemię. Doktor podnosi go i przypala sobie cygaro. Dozorca jest oniemiały. Zaczyna wątpić w swoją poczytalność i odchodzi szybko. Teraz przybyły może porozmawiać z Kordianem. Mówi mu, że już go widział gdy wychodził w nocy z komnaty cara. Kordian nie rozumie o czym przybyły mówi i nie mogą się porozumieć. Odkrywa w nim co chwilę inną osobę: anioła, botanika jednak w dalszym ciągu to co on mówi jest dla niego szumem tylko i nie może znaleźć w tym sensu. Jednak rozmowa schodzi w końcu na naród i jego cierpienia. Doktor twierdzi, że Bóg nie zajmuje się tym teraz ponieważ odpoczywa i nie stworzy nikogo, żadnego bohatera ani zbawcy. Kordian zaprzecza mu, na co ten na dowód woła dwóch wariatów i mówi, że to oni cierpią teraz za naród. Na pytanie kim są, pierwszy wariat odpowiada że jest on krzyżem, który unosił Zbawiciela, drugi stojący z podniesioną ręką mówi, że podtrzymuje on niebo aby nie spadło ludziom na głowy. Naród może spać spokojnie dopóki on czuwa. Kordian stwierdza, że są to wariaci a i jego rozmówca jest zapewne niespełna rozumu. Doktor przypomina mu jednak, że on porwał się na widmo, czyli cara którego chciał zabić i to również nie jest całkiem poczytalnym zachowaniem. Kordian w końcu orientuje się, że przybyły jest szatanem i chce zgasić w nim wszelką nadzieję. W tym momencie do celi wpada książę Konstanty i każe zabrać Kordiana na męki, a przybyły niknie co wprawia więźnia w osłupienie. Żołnierze ubierają go w mundur i wyprowadzają. [metaslider id=1923] Kordian – Akt III – Scena VII Na placu saskim zebrało się wojsko polskie, generałowie, car, lud a książę Konstanty przechadza się zniecierpliwiony. W końcu żołnierze przyprowadzają Kordiana, na którego rzuca się książę oskarżając o zdradę. Każe żołnierzom postawić karabiny bagnetami do góry, a Kordianowi skakać przez nie na koniu. Ale ten nie rusza się z miejsca co wprawia księcia najpierw w złość, a później w zakłopotanie. Kordian jednak decyduje się skakać. Wsiada na konia rozpędza się i przeskakuje nad bagnetami. Wojsko i lud krzyczą uradowani, a książę bierze go w ramiona. Każe go odprowadzić na odpoczynek i zaręcza za jego życie. Nie słyszy gdy car mówi do generałów, że ma on stanąć przed sądem wojennym i zostać rozstrzelany. Książę uradowany nakazuje grać Dąbrowskiego i na placu rozpoczyna się parada. Kordian – Akt III – Scena VIII W izbie klasztornej, zamienionej na więzienie siedzi Kordian skazany na śmierć i rozmawia z księdzem. Wokoło chodzi Grzegorz, stary sługa ze łzami w oczach. Ksiądz spowiada skazanego i każe mu się modlić. Grzechem jest to że nie ma na świecie nikogo bliskiego, któremu mógłby przekazać ostatnie słowo jak również to, że koniecznie chciałby aby została po nim w narodzie pamięć. Ksiądz proponuje mu, że zasadzi w ogrodzie różę i nazwie ją jego imieniem i to będzie ślad po nim. Ale Kordian przekonany jest, że i ona w końcu zwiędnie. Ksiądz odchodzi a skazaniec zaczyna żałować, że nie dość poznał tą ziemię która go nosi. Nie chce znać jednak ludzi i tego narodu i życzy mu aby był dalej gnębiony przez cara i był z tego zadowolony. Grzegorz, który do tej pory zmawiał pacierze, powstaje i ze łzami w oczach rozpacza nad swoim paniczem. Mówi, że to wszystko przez chęć dokonania samobójstwa wtedy, w lesie. Kordian stwierdza że to nie ważne i żeby nazwał swojego wnuka jego imieniem, na co Grzegorz chętnie przystaje. Po chwili wchodzi zapłakany ksiądz, wzywając skazańca na egzekucję. Kordian – Akt III – Scena IX Car w swojej komnacie na zamku marzy o podboju Europy, gdy wbiega zdyszany jego brat Konstanty, prosząc o ułaskawienie skazanego. Car jednak odpowiada, ze nie uczyni tego i że jeżeli książę chce go ułaskawić to sam jest mordercą. Konstanty wzburzony przypomina mu że darował mu tron i teraz wiernie mu służy, ale gdy ryknie jak lew to zbudzi ludy, które wystąpią przeciw niemu. Przypomniał mu również, że musiał on ustąpić mu miejsca, ponieważ skończyłby jak ich ojciec, Paweł zaduszony przez swoich dworzan za pozwoleniem matki i jego, cara. Ale car nie pozostaje dłużny bratu. Przypomina mu pewną Angielkę, która zginęła w pałacu zaproszona przez niego na bal, którego nie było. Konstanty najpierw siedzi zamyślony a później zrywa się i grozi carowi śmiercią. Długo mierzą się wzrokiem i pierwszy ustępuje książę, który odwraca się i zaczyna chodzić po komnacie. Car obserwuje każdy jego krok zadowolony że uszedł z życiem. Konstanty w końcu podchodzi i oddaje mu szpadę bez słowa. Car nabija na nią ułaskawienie Kordiana i oddaje mu ją z powrotem, a książę wzywa adiutanta i każe mu znieść je jak najszybciej na plac gdzie odbywać się ma egzekucja. Car natomiast z gniewem stwierdza do siebie, że jego brat jest już Polakiem. Kordian – Akt III – Scena ostatnia Na Placu Marsowym odbywa się egzekucja, którą obserwuje lud. Oficer łamie szablę Kordiana i nakazuje plutonowi mierzyć do celu. Podnosi rękę nie widząc nadjeżdżającego adiutanta. KONIEC < Tylko łyknie powietrza i wnet się podchmieli 3. TOMASZ. Wolałbym być pod ziemią, w głodzie i chorobie, Znosić kije i gorsze niźli kije - śledztwo, Niż tu, w lepszym więzieniu, mieć was za sąsiedztwo. - Łotry! wszystkich nas w jednym chcą zakopać grobie. FREJEND. Jak to? więc płaczesz po nas? - masz kogo żałować. szukane słowa ilość stron ocena płeć dowolna mężczyzna kobieta szkoła podstawowa gimnazjum liceum studia szukaj w: Język polski - Streszczenia i plany wydarzeń polecane przez Bryk Opracowania z języka polskiego znajdziesz też w portalu Materiały gotowe do zapamiętania, zamiast korepetycji. Dodaj do notatnika Pobierz pracę Mini-ściąga do druku Dodaj komentarz Autor: Ewa Mach Strony maszynopisu (a4): 8,8 Strony rękopisu (a5): 22,0 Ocena nauczyciela Komentarz nauczyciela: temat wyczerpany, bogaty językszukane słowailość stronocenapłećdowolnamężczyznakobietaszkołapodstawowagimnazjumliceumstudiaszukaj w: Język polski - Streszczenia i plany polecane przez BrykOpracowania z języka polskiego znajdziesz też w portalu gotowe do zapamiętania, zamiast do notatnikaPobierz pracęMini-ściąga do drukuDodaj komentarzAutor:Ewa MachStrony maszynopisu (a4):8,8Strony rękopisu (a5):22,0Ocena nauczycielaKomentarz nauczyciela:temat wyczerpany, bogaty językŚrednia ilość gwiazdek:3,36Oceń i BibliaŚredniowieczeRenesansBarokOświecenieRomantyzmPozytywizmMłoda PolskaXX-lecieWspółczesnośćBiografieMateriały do maturyMotywyPrace przekrojoweRecenzjeStreszczenia i plany wydarzeńTematy wolneCzłowiekZoologiaBotanikaGenetykaEkologiaBiochemiaChemia jądrowaChemia nieorganicznaChemia organicznaChemia środowiskaChemia ogólnaChemia analitycznaEnergia, jej przemiany i transportHistoria fizykiJedność mikro- i makroświataObwody elektryczneOddziaływania w przyrodzieProcesy termodynamiczneRuch i jego powszechnośćWszechświat i ciała niebieskieZjawiska optyczneWzory, prawa i tabliceAstronomiaGeografia fizycznaGeografia społeczno-ekonomicznaKartografia i GISPostacie i odkrycia geograficznePrehistoriaStarożytnośćŚredniowieczeXVI wiekXVII wiekXVIII wiekXIX wiekXX wiekXX wiek - I wojna światowaXX wiek - II wojna światowaXXI wiekBiografieCiekawostkiHistoria sztukiPrace przekrojoweAngielskiNiemieckiWłoskiRosyjskiŁacinaFrancuskiHiszpańskiInformatykaMatematykaMuzykaPlastykaPrzedsiębiorczośćEkologiaReligiaWOSPrzysposobienie obronneTechnika i technologiaBrykowiskoNajświeższe galerie na BrykowiskuOstatnio dołączyli do brykującychOstatnio dodali praceLiceum » Język polski » Streszczenia i plany wydarzeńPolecamy profesjonalne i pełne opracowania lektur - jakość gwarantuje Wydawnictwo GREGDziady cz. II - Adam MickiewiczDziady cz. III - Adam MickiewiczSklepy cynamonowe - Bruno SchulzWesele - Stanisław WyspiańskiZemsta - Aleksander Fredro„Dziady” część III – geneza i streszczenie utworu. Cechy dramatu romantycznegoNa powstanie III części “Dziadów” Adama Mickiewicza miało wpływ kilka czynników. Przede wszystkim poeta zaczerpnął z doświadczeń, jakie zdobył w czasie swej działalności najpierw w kręgach Filomatów, a później w założonym przez nich tajnym stowarzyszeniu Filaretów. Powodowała nim również chęć podsumowania wyników powstania listopadowego oraz próba usprawiedliwienia się przed rodakami, że nie wziął udziału w opisuje wydarzenia, które nastąpiły w latach 1820-1823, chociaż główna część utworu to wypadki mające miejsce w 1823 rozpoczyna się od słów, w których poeta dedykuje dramat: “[…] świętej pamięci […] narodowej sprawy męczennikom”. Dalej następuje przedmowa, w której Mickiewicz wyjaśnia przesłanki, które skłoniły go do napisania “Dziadów”. Następnie pojawia się Prolog zawierający opis sceny duchowej przemiany Gustawa. Widzimy bohatera osadzonego w więzieniu, który pod wpływem wydarzeń i dręczących go rozterek przybiera imię Konrad. Po tym zdarzeniu następują po sobie kolejne sceny słowailość stronocenapłećdowolnamężczyznakobietaszkołapodstawowagimnazjumliceumstudiaszukaj w: Język polski - Streszczenia i plany polecane przez BrykOpracowania z języka polskiego znajdziesz też w portalu gotowe do zapamiętania, zamiast do notatnikaPobierz pracęMini-ściąga do drukuDodaj komentarzAutor:Ewa MachStrony maszynopisu (a4):8,8Strony rękopisu (a5):22,0Ocena nauczycielaKomentarz nauczyciela:temat wyczerpany, bogaty językŚrednia ilość gwiazdek:3,36Oceń i BibliaŚredniowieczeRenesansBarokOświecenieRomantyzmPozytywizmMłoda PolskaXX-lecieWspółczesnośćBiografieMateriały do maturyMotywyPrace przekrojoweRecenzjeStreszczenia i plany wydarzeńTematy wolneCzłowiekZoologiaBotanikaGenetykaEkologiaBiochemiaChemia jądrowaChemia nieorganicznaChemia organicznaChemia środowiskaChemia ogólnaChemia analitycznaEnergia, jej przemiany i transportHistoria fizykiJedność mikro- i makroświataObwody elektryczneOddziaływania w przyrodzieProcesy termodynamiczneRuch i jego powszechnośćWszechświat i ciała niebieskieZjawiska optyczneWzory, prawa i tabliceAstronomiaGeografia fizycznaGeografia społeczno-ekonomicznaKartografia i GISPostacie i odkrycia geograficznePrehistoriaStarożytnośćŚredniowieczeXVI wiekXVII wiekXVIII wiekXIX wiekXX wiekXX wiek - I wojna światowaXX wiek - II wojna światowaXXI wiekBiografieCiekawostkiHistoria sztukiPrace przekrojoweAngielskiNiemieckiWłoskiRosyjskiŁacinaFrancuskiHiszpańskiInformatykaMatematykaMuzykaPlastykaPrzedsiębiorczośćEkologiaReligiaWOSPrzysposobienie obronneTechnika i technologiaBrykowiskoNajświeższe galerie na BrykowiskuOstatnio dołączyli do brykującychOstatnio dodali praceLiceum » Język polski » Streszczenia i plany wydarzeńPolecamy profesjonalne i pełne opracowania lektur - jakość gwarantuje Wydawnictwo GREGDziady cz. II - Adam MickiewiczDziady cz. III - Adam MickiewiczSklepy cynamonowe - Bruno SchulzWesele - Stanisław WyspiańskiZemsta - Aleksander Fredro„Dziady” część III – geneza i streszczenie utworu. Cechy dramatu romantycznegoNa powstanie III części “Dziadów” Adama Mickiewicza miało wpływ kilka czynników. Przede wszystkim poeta zaczerpnął z doświadczeń, jakie zdobył w czasie swej działalności najpierw w kręgach Filomatów, a później w założonym przez nich tajnym stowarzyszeniu Filaretów. Powodowała nim również chęć podsumowania wyników powstania listopadowego oraz próba usprawiedliwienia się przed rodakami, że nie wziął udziału w opisuje wydarzenia, które nastąpiły w latach 1820-1823, chociaż główna część utworu to wypadki mające miejsce w 1823 rozpoczyna się od słów, w których poeta dedykuje dramat: “[…] świętej pamięci […] narodowej sprawy męczennikom”. Dalej następuje przedmowa, w której Mickiewicz wyjaśnia przesłanki, które skłoniły go do napisania “Dziadów”. Następnie pojawia się Prolog zawierający opis sceny duchowej przemiany Gustawa. Widzimy bohatera osadzonego w więzieniu, który pod wpływem wydarzeń i dręczących go rozterek przybiera imię Konrad. Po tym zdarzeniu następują po sobie kolejne sceny E K L A M Aczytaj dalej ↓Scena 1 (Więzienie)Jest wigilia Bożego Narodzenia. Więźniowie (Adolf [Januszkiewicz], Frejend, Jacek [Pietraszkiewicz], Jakub [Jagiełło], ksiądz Lwowicz, Feliks Kółakowski, Suzin i Tomasz [Zan]), dzięki uprzejmości strażnika-Polaka, mogą spotkać się w celi jednego z towarzyszy - Konrada. Ci, którzy są w uwięzieniu dłużej i są bardziej doświadczeni opowiadają o tym, jak wygląda życie w zamknięciu. Sobolewski opisuje towarzyszom niedoli scenę wywozu dzieci i młodzieży na Syberię (w. 188-295). Inny więzień, Żegota [Domeyko], opowiada natomiast historię o diable i ziarnie (w. 330-349). Uwięzieni mężczyźni wśród rozmów śpiewają także pieśń ułożoną przez Konrada, której refren brzmi następująco:“Tak! Zemsta, zemsta, zemsta na wroga!Z Bogiem i choćby mimo Boga!”To utwór pełen pasji i złości, która przepełnia uwięzionych ludzi. Konrad, przekonany o swej wyjątkowości, próbuje poznać przyszłość, ale jego wysiłki nie przynoszą oczekiwanych rezultatów (scena tzw. Małej Improwizacji). Spotkanie dobiega końca i więźniowie wracają do swoich 2 (Wielka Improwizacja)Konrad, pewny swej wyjątkowej pozycji i mocy, żąda od Boga, by ten dał mu władzę nad “rządem dusz”. Wierzy, ze potrafi dać swemu narodowi szczęście i wolność. Stwórca pozostaje jednak obojętny na prośby Konrada. Rozczarowany mężczyzna czuje się “[…] duszą w ojczyznę wcielony” i jest przekonany, że potrafi “[…] za milijony kochać i cierpieć katusze”. Zarzuca Bogu, że ten jest zbyt nieczuły, za bardzo kieruje się chłodnym rozsądkiem i wzywa Boga do walki “na serca”. Konrad zwątpił w miłość i sprawiedliwość Pana. Jego bunt wynika jednak również z pychy - opętany przez szatana mężczyzna posuwa się do bluźnierstwa, określając Boga mianem “cara”.Scena 3Do więzienia przybywa ksiądz Piotr, bernardyn wezwany przez zaniepokojonego sytuacją strażnika. Piotr, przepełniony wiara i pokorą, odprawia egzorcyzmy i wypędza szatana. Dusza Konrada zostaje ocalona, bowiem złorzeczył Bogu w imię miłości do ojczyzny i chęci wyzwolenia ukochanego narodu. Ksiądz ratuje również Rollisona, który popadł w obłęd wywołany cierpieniami w czasie zadawanych mu 4Akcja dzieje się w domu na wsi, w okolicach Lwowa. Ewa zasypiając modli się o ocalenie niewinnych, wileńskich dzieci, które car chce unicestwić. Ukazują się anioły, które nad głową dziewczynki splatają wieniec z kwiatów - symbol niewinności. Ewa doznaje widzenia, w czasie którego jej dusza jednoczy się ze 5 (Widzenie ks. Piotra)Piotrowi, pogrążonemu w modlitwie w celi klasztornej, Bóg zsyła widzenie. Ukazuje mu dzieje udręczonego narodu i wyjawia sens doznawanych cierpień. Historia Polski ma być powtórzeniem losów Jezusa Chrystusa. Jak On, naród polski ma umrzeć i jak On - zmartwychwstać, by w chwale zbawić świat, wyzwolić go spod jarzma niewoli. Ksiądz widzi także zsyłaną młodzież, wśród której jest również “dziecię”, które ma być “obrońcą”. Przyszły Mesjasz - “namiestnik wolności na ziemi” - nosi sekretne imię “Czterdzieści i Cztery”.Scena 6 (Wizja Senatora)Pijany Nowosilcow dręczony jest przez diabły. Marzy o ogromnych zaszczytach i nieprzebranym bogactwie, raduje się całkowitym posłuszeństwem swych sług, którzy z zawiścią patrzą na wysoką pozycję Senatora. Tymczasem w wizji pojawia się car, który tym razem nie jest mu przychylny. Poplecznicy wykorzystują to, teraz odkrywając swe prawdziwe oblicza. Senator czuje się nieszczęśliwy i zagubiony bez carskiego 7 (Salon Warszawski)Blisko drzwi grupa ludzi (Adolf, Zenon Niemojewski i dwóch Polaków w podeszłym wieku) prowadzi rozmowę na temat prześladowań. Przy stoliku w głębi siedzą natomiast oficerowie i damy, literaci i urzędnicy, którzy ubolewają nad wyjazdem Nowosilcowa ze stolicy. Ich zdaniem, Senator - jak nikt inny - potrafił urządzać bale. Młoda kobieta siedząca przy drzwiach prosi, by zgromadzeni wysłuchali historii Cichowskiego - młodego człowieka, który torturowany nie wydał swych towarzyszy, lecz poniósł za to olbrzymią karę, stał się bowiem zupełnie innym człowiekiem. Literaci, o klasycznych poglądach na sztukę, nie widzą w opowiedzianej historii materiału i inspiracji dla swojej twórczości. Młodzi Polacy wychodzą z salonu, a zbulwersowany wypowiedziami literatów Wysocki wygłasza znamienne zdanie:“[…] Nasz naród jest jak lawaZ wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawaLecz wewnątrz ognia sto lat nie wyziębiPlwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.”Scena 8 (Pan Senator)Doktor (noszący cechy ojczyma Słowackiego) i Nowosilcow prowadzą rozmowę na temat spisku, jaki odkryto wśród wileńskich studentów. Kiedy do Senatora zgłasza się Kanissyn - kupiec, któremu Nowosilcow jest winny pieniądze, ten rozkazuje uwięzić jego syna. Poplecznik Senatora - Pelikan - przypomina o konieczności rozwiązania sprawy Rollisona, który ku zaskoczeniu oprawców przeżył srogie tortury. W tej samej chwili lokaj anonsuje przybycie matki Rollisona, która ma ze sobą list zawierający prośbę księżnej o uwolnienie chłopca. Niewidoma kobieta błaga o możliwość spotkania z synem, a tymczasem z sali balowej mieszczącej się obok wchodzi dama, która prosi Senatora, by wysłuchał “sercowego” koncertu (autor zastosował tu grę słów - mają wysłuchać koncertu Henryka Hertza, którego nazwisko oznacza “serce”). Nowosilcow wyraża swe zdziwienie tak długim okresem uwięzienia chłopca, co wydaje się dobrze rokować zdaniem pani Kmitowej, która towarzyszy matce Rollisona. Kiedy kobiety odchodzą, Senator zaleca ukaranie lokaja i zabiera się do przesłuchiwania księdza Piotra. Chce mu udowodnić udział w spisku. Doktor jest innego zdania - sugeruje, by winę zrzucić na księcia Czartoryskiego. Odchodząc, ksiądz Piotr wieszczy obecnym szybką baluGoście próbują wszelkimi sposobami przypodobać się Senatorowi. Dla kariery matki są nawet gotowe zaryzykować cześć swoich córek. Obecnych na balu można podzielić na dwie grupy: “stronę lewą”, w skład której wchodzą małżeństwo Sowietników, Dama, Matka, Pułkownik i Registrator, i “stronę prawą”, którą reprezentują goście, niekryjący swego krytycznego zdania na temat popleczników Senatora. Jeden z nich - Justyn Pol - chce zabić Nowosilcowa, lecz odwodzi do od tego Bestużew. Zabawa ustaje, gdy na balu pojawiają się ksiądz Piotr i pani Rollison. Zrozpaczona kobieta, poznawszy podstęp Doktora i Pelikana, w wyniku którego wypchnięto jej syna z okna, a potem upozorowano samobójstwo, przeklina ich. Doktor ginie od uderzenie pioruna, a przerażeni goście uciekają. Ksiądz Piotr, próbując ostrzec Senatora i Pelikana, opowiada im historie którego właśnie prowadzono na przesłuchanie, spotyka po drodze księdza Piotra. Ten przepowiada mu:“Ty pojedziesz w daleką, nieznaną drogę;Będziesz w wielkich, bogatych i rozumnych tłumie”.Scena 9 (Noc Dziadów)Kobieta w czerni i Guślarz (bohaterowie II części “Dziadów”) idą w stronę kaplicy. Żałobniczka wspomina swoje wesele, na którym pojawił się duch z krwawą raną na sercu. Postaci trafiają na cmentarz, a tu ukazują im się zjawy. Pojawia się “trup świeży” Doktora, który za swe przewinienia cierpi męki piekielne, a także “trupisko obrzydłe” (Bajkow), które wodzi na pokuszenie czart-dziewica i które na strzępy rozrywają psy. Guślarz chce przywołać ducha nieszczęśliwego kochanka, lecz ukazuje się Jeździec o krwawiącym sercu. Mówi, że nieprzyjaciele narodu zabili go , wbijając mu swe miecze “aż po dusze” i jedynym ratunkiem jest śmierć. Natomiast rana na czole, której sam jest sprawcą, może zostać uleczona tylko przez do III części “Dziadów” • Droga do RosjiOpis podróży do Rosji. Dokoła jadących kibitek rozciąga się “[…] kraina pusta, biała i otwarta”. Ludzie skazani na zesłanie, siedzą ciasno stłoczeni w wozach. Na ich twarzach maluje się rozpacz, ale i złość:“[…] więzień, chociaż w słomie siedzi,Jak dziko patrzy! Jaki wzrok dumny.”• Przedmieście stolicyWozy dojeżdżają do przedmieścia miasta. Następuje opis wielkiego przepychu, z jakim zbudowano carską rezydencję w Carskim Siole, położonym pod Petersburgiem:" Ileż trzeba było spisków,Ilu niewinnych wygnać albo zabić,Ile ziem naszych okraść i zagrabić,Póki krwią Litwy, łzami UkrainyI złotem Polski hojnie zakupionoWszystko, co mają Paryże, Londyny".• PetersburgMickiewicz przedstawia historię powstania miasta:" W głąb ciekłych piasków i błotnych zatopówRozkazał wpędzić sto tysięcy palówI wdeptać ciała stu tysięcy chłopów",a“[…] kto widział Petersburg, ten powie:Że budowały go chyba szatany.”Poeta ukazał cara jako człowieka, który swym okrucieństwem dorównuje samemu diabłu. Wśród owego przepych przechadzają się dworzanie, między którymi chyłkiem przemyka raz po raz młody zesłaniec - “Pielgrzym sam jeden”, który z nienawiścią patrzy na dwór carski. W tym piekle zdarzają się jednak i dobrzy ludzie, określani tu mianem “drugiego człowieka” (Józef Oleszkiewicz), który przekazawszy datki potrzebującym, próbuje pocieszać nieszczęśliwego Pielgrzyma.• Pomnik Piotra WielkiegoDawaj młodzi ludzie - Pielgrzym i “wieszcz rosyjski” (Puszkin albo Rylejew) obserwują pomnik cara. Jest on dla nich symbolem okrucieństwa, tyranii i reżimu.• Przegląd wojskMamy tu opis wojskowej parady i obraz uległego tłumu poddanych cara. Pojawia się ironiczny komentarz poety na temat złudnego “ucywilizowania” Rosji. Przygnębiający jest obraz placu po paradzie, na którym pozostały ciała żołnierzy:“Biorą ich z ziemi policyjne sługiI niosą chować; martwych, rannych społem”.Mickiewicz opowiedział tu również historię rekruta z Litwy oraz los sługi, który zamarzł pozostawiony na siarczystym zakończony jest apostrofą: " Ach, żal mi ciebie, biedny Słowianinie".• Do przyjaciół MoskaliUtwór jest hołdem złożonym pamięci dekabrystów (A. Bestużewa i K. Rylejewa). Mickiewicz w klarowny sposób wyraża tu swe polityczne poglądy. Krytykuje despotyzm carski i postępowanie podległych mu Rosjan. Jednoczy się z tymi, którzy, podobnie jak Polacy, walczą o wyzwolenie spod dyktatury cara i marzą o wolności i szczęśliwym dramacie Mickiewicz zastosował metodę synkretyzmu gatunkowego. Zerwał z regułą trzech jedności. Kompozycję utworu cechuje fragmentaryczność, pojawiają się luźno powiązane ze sobą epizody. Obok scen realistycznych, pełnych patosu i wysokiego tonu, wprowadził poeta również sceny o charakterze mistycznym. Obrazy dramatyczne przeplatają się tu z wątkami komediowymi (czarny humor) i groteską. Opisane sceny są zróżnicowane pod względem ładunku emocjonalnego, historie są bardzo plastyczne i sugestywne w odbiorze. • “Dziady” jako dramat romantycznyniespełniona reguła trzech jedności: miejsca (cela Konrada, klasztor bernardynów, pałac Nowosilcowa, cmentarz w okolicach Wilna, dworek mieszczący się pod Lwowem, Warszawa, Petersburg), czasu (akcja obejmuje okres około roku, ale między poszczególnymi scenami pojawiają się liczne luki czasowe) i akcji (tematyka scen jest bardzo zróżnicowana, a każdą z nich cechuje odrębna dramaturgia).sceny realistyczne cechuje wieloprzestrzenność (liczne szczegóły o autentycznym charakterze np. pochodzące z opisu celi Konrada), a realizm przeplata się tu ze scenami symbolicznymi (cela to grób, ale i kolebka narodzin Konrada). Taki sposób realizacji utworu zbliża go do misterium z okresu średniowiecza. Mamy tu bowiem podział na prawą (dobrą) i lewą (złą) stronę, a świat postrzegany jest w układzie pionowym: piekło, ziemia, rodzaje czasu:a. historyczny (daty i wydarzenia, których uczestnikami są autentyczne postaci historyczne)b. religijny (złożony z cykli, wyznaczanych okresem od jednego do drugiego święta; ważne wydarzenia religijne odpowiadają mistycznym przeżyciom postaci, np. Wielkanoc łączy się z widzeniem ks. Piotra, a Boże Narodzenie z Wielką Improwizacją, która zwiastuje powtórzenie losów Zbawiciela)c. mistyczny ( cykl agrarny: zima symbolizuje umieranie, niewolę, podczas gdy wiosna staje się symbolem zmartwychwstania, zapowiedzią wolności. Ziarno to natomiast młodzież, która przygotowuje się do kiełkowania w ukryciu - w niewoli)wielka różnorodność postaci • historyczne:występujące pod własnym, autentycznym nazwiskiem - Sobolewski, Pelikan, Wysocki, Bajkowukryte pod pseudonimem - Doktor - August Becu • fikcyjneukazane poprzez nakreślenie rysów psychologicznych i przepuszczone przez pryzmat satyry (literaci w Salonie Warszawskim) lub karykatury (Senator)symboliczne - noszące cechy wielkości, wzniosłości i niewinności (Ewa, ks. Piotr) • fantastyczneprzedstawione w oparciu o średniowieczne alegorie (duch dobre i złe, zjawy).liczne nawiązania do Biblii, wyrażone w przedstawionych wątkach, motywach fabularnych, ale i w postaci symboli, w zawartych wzorcach osobowych, przekonaniach filozoficznych i prawdach moralnych. Autor zestawia dzieje ojczyzny z losem Chrystusa; studentów porównuje do wiedzionych na rzeź niewiniątek, a cara określa mianem Heroda. Konrad jest tu Samsonem, a Petersburg - wieżą Babel i opisie widzeń łatwo natomiast zauważyć naśladowanie stylu charakterystycznego dla Apokalipsy według św. Jana i utworu jest luźna, nie ma tu wyraźnych związków przyczyna - skutek, a poszczególne sceny znacznie różnią się poruszaną tematykąprzemieszano tu również rodzaje literackie: obok liryki (Wielka Improwizacja) występuje epika (Ustęp) i dramat (Pan Senator)pojawiają się fragmenty śpiewane, operowewystępuje połączenie wielu konwencji i pojęć estetycznych: • fantastyka + realizm • język potoczny, mówiony + symboliczny, mistyczny sposób wyrażania się • komizm + tragizm • wzniosłość i powaga + ironia, satyra i wizja świata: obok rzeczywistości realnej występuje świat nadprzyrodzony, ponadzmysłowy. Wydarzenia prawdopodobne wiążą się ściśle z metafizycznymi: Wielka Improwizacja to zarówno efekt choroby (epilepsja), jak i opętania duszy przez złe moce, natomiast piorun to jednocześnie zjawisko przyrodnicze, jaki i kara za przedstawione cechy tworzą dramat romantyczny przepełniony mnogością znaczeń i wątków. I tak mamy: • patriotyzm - cierpienie polskiej młodzieży • bunt Konrada wobec losu, jaki zgotował Polakom Bóg - Wielka Improwizacja • przekonanie poety o roli Polski jako mesjasza - “Polska Chrystusem narodów” • objawienia woli Boga - widzenie księdza Piotra • surowa ocena społeczeństwa - Salon Warszawski • zdanie poety na temat wrogów ojczyzny - Sen Senatora, Ustęp, Pan część “Dziadów” Adama Mickiewicza jest próbą przełamania pasma nieszczęść dotykających naród polski. Mesjanizm jest tu drogą do objaśnienia sensu cierpienia prześladowanych Polaków. Jest też źródłem nadziei na “zmartwychwstanie” - na różnorodność zawartych w utworze przesłań, a także ich uniwersalny charakter czynią ten dramat ciągle aktualnym i dają możliwość odkrywania go na nowo. Aplikacja LekturowoAndroid: https://cutt.ly/LekturowoAndroidiOS: https://cutt.ly/LekturowoiOSFacebook: https://cutt.ly/LekturowoFacebookGrupa Facebook: https Nowosilcow to jeden z bohaterów „Dziadów” części III Adama Mickiewicza. Jest to postać znienawidzona przez Polaków. Senator to zresztą postać historyczna – Nikołaj Nikołajewicz Nowosilcow. Był rosyjskim politykiem, działaczem państwowym. Delegowany był na ziemie polskie do sprawowania różnych urzędów i funkcji. [lwptoc] Senator Nowosilcow – charakterystyka Senator Nowosilcow jest jedną z głównych postaci wśród Rosjan w dramacie ,,Dziady cz. III” Adama Mickiewicza. Nowosilcow przebywa w Wilnie ze względu na rozkaz cara. Warto zauważyć ,że uwielbia nadaną mu władzę i bez skrupułów z niej korzysta. Z jego rozkazu Polacy są więzieni, katowani i zsyłani na Syberię. W całości jest mu poświęcona scena VI pt. „Sen Senatora”, a najwięcej materiału do charakterystyki tego bohatera dostarcza bogata w treść scena VIII pt. „Pan Senator”. Prawdziwy charakter tego bohatera poznajemy już w scenie I. W jej trakcie dochodzi do spotkania więźniów. Żegota zastanawia się, dlaczego został aresztowany, mimo że jest niewinny. Podczas gdy Tomasz uświadamia mu, że nie trzeba winy, by pod panowaniem okrutnego senatora znaleźć się w nieludzkich warunkach więzienia. Mówi o Nowosilcowie i całej sytuacji tak: Powód — że Nowosilcow przybył tu z Warszawy. Znasz zapewne charakter pana Senatora. Wiesz, że już był w niełasce u imperatora, Że zysk dawniejszych łupiestw przepił i roztrwonił, Stracił u kupców kredyt i ostatkiem gonił. Bo pomimo największych starań i zabiegów Nie może w Polsce spisku żadnego wyśledzić; Więc postanowił świeży kraj, Litwę, nawiedzić, I tu przeniósł się z całym głównym sztabem szpiegów. Żeby zaś mógł bezkarnie po Litwie plądrować I na nowo się w łaskę samodzierżcy wkręcić, Musi z towarzystw naszych wielką rzecz wysnuwać I nowych wiele ofiar carowi poświęcić. [mopinia] Przemowa Tomasza pokazuje Nowosilcowa z pewnością jako człowieka nieuczciwego, trwoniącego majątek, przekupnego. Szuka na Litwie jakichkolwiek przejawów spisku, wsadzając do więzienia coraz to nowych (acz niewinnych) podejrzanych. Jednak jego największą ambicją i pragnieniem jest wkupienie się na nowo w łaski cara. Jest to bowiem dla niego źródło władzy, ale też przede wszystkim bogactwa i wpływów – które mają dla Nowosilcowa największą wartość. Senator – postać okrutna i bezwzględna? Bez wątpienia Senator więc w jawny sposób nadużywa swojej władzy. Sprawiedliwość, litość i kompromisy są dla niego zupełnie obcymi pojęciami. W swoich dążeniach z pewnością nie unika sprawiania cierpienia polskim więźniom, w tym również dzieciom i młodzieńcom. Nowosilcow to postać okrutna i bezwzględna. Śmieje się z opisu katowania Rollisona, bawi się uczuciami jego niewidomej matki. Nie ma w nim ani krzty honoru – co obrazuje sytuacja, gdy nie chce zapłacić długu, który jest winien kupcowi Kannisynowi. Dlatego woli aresztować jego małego syna i doprowadzić do brutalnego, a bezpodstawnego przesłuchania chłopca. Kolejnymi dowodami na to, jak nieludzki i pełen nienawiści do wszystkich jest senator, są jego zamiary. Planował uwięzić księdza Piotra oraz rozkręcić spisek przeciwko księciu Czartoryskiemu. W tym wszystkim chciał nawet pozbyć się Doktora, który jest jego najwierniejszym kompanem i pochlebcą. Oczywiście wszystkie zamiary Nowosilcowa pozostają ukryte, gdyż jest to postać wielce zakłamana i przewrotna. Zyskuje sobie pochlebców, którzy również chcą ugrać dla siebie korzyści z bliskiej relacji z senatorem. On tymczasem sprawia pozory światowego (używając wyszukanych zwrotów i wtrąceń z języka francuskiego), eleganckiego i sprawiedliwego człowieka. Senator Nowosilcow – wypowiedzi Godne uwagi na pozór lekkie i żartobliwe wypowiedzi senatora, przeniknięte są sarkazmem i okrucieństwem, dla przykładu fragment z rozmowy początku sceny VIII: Diable! quelle corvée! — przecież po obiedzie. La princesse nas z[a]wiodła i dziś nie przyjedzie. Zresztą, en fait des dames, stare, albo głupie: — Gadać, imaginez-vous, o sprawach przy supie! Je jure, tych patryjotków nie mieć à ma table, Avec leur franc parler et leur ton détestable. Figurez-vous — ja gadam o strojach, kasynie, A moja kompanija o ojcu, o synie: — «On stary, on zbyt młody, Panie Senatorze, On kozy znieść nie może, Panie Senatorze, On prosi spowiednika, on chce widzieć żonę, On…» — Que sais-je! — piękny dyskurs w obiady proszone. Il y a de quoi oszaleć, muszę skończyć sprawę I uciec z tego Wilna w kochaną Warszawę. Monseigneur mnie napisał de revenir bientôt, On się beze mnie nudzi, a ja z tą hołotą — Je n’en puis plus — Taka postawa generuje wokół niego licznych pochlebców, którzy w równie nieszczery sposób próbują my się przypodobać. Obawiający się go towarzysze mówią do niego służalczo „Jaśnie Panie”, choć, rzecz jasna, są świadomi podłości swojego przełożonego. Senator lubi dobre towarzystwo schlebiających mu wyższych sfer. Obłudnie zachowuje się podczas tańców i rozmów z damami ponieważ w rzeczywistości skrywa swoją nikczemną naturę pod płaszczykiem gładkich słów i nieszczerych uśmiechów. Oczywiście zdobywa uznanie, manipulując innymi ludźmi oraz dochodząc do zaszczytów podstępami i intrygami. Ponadto Nowosilcow jest niewątpliwie postacią porywczą, łatwo wpada w szał. Nieraz krzyczy na swoich podwładnych, nawet jeśli wykonują jego rozkazy. Bezmyślnie wymierza surowe kary i dlatego nie liczy się z drugim człowiekiem – w żadnym aspekcie. [mreklama] Sen senatora Nowosilcowa Jak wspomniano, scena VI trzeciej części „Dziadów” Adama Mickiewicza została nazwana „Sen Senatora”. Miejsce akcji to wystawna i pełna przepychu sypialnia Nowosilcowa. Podczas gdy urzędnik śpi nad jego głową pojawiają się dwa diabły zamierzające przejąć jego duszę. Szykujące się na „wycieczkę” do piekła z duszą Nowosilcowa diabły hamuje sam Belzebub. Zabrania im spełnienia zamiarów ze względu na to, że wizja piekła mogłaby jeszcze spowodować poprawę senatora. Diabły jednak mogą dręczyć duszę Nowosilcowa, co z radością czynią. We śnie najpierw pokazują mu wielki zaszczyt, którego dostępuje od cara na oczach wszystkich. Za chwilę jednak car i pozostali odwracają się od niego w związku z tym Nowosilcow strasznie cierpi: Cesarz! — Jego Imperatorska Mość — a! Cesarz wchodzi, A! — co? — nie patrzy! zmarszczył brwi — spojrzał ukosem? Ach! — Najjaśniejszy Panie — ach! — nie mogę głosem — Głos mi zamarł — ach, dreszcz, pot, — ach! dreszcz ziębi, chłodzi. — Ach, Marszałek! — co? do mnie odwraca się tyłem. Tyłem, a! senatory, dworskie urzędniki! Ach, umieram, umarłem, pochowany, zgniłem, I toczą mię robaki, szyderstwa, żarciki. Uciekają ode mnie. Ha! jak pusto! głucho. Szambelan szelma, szelma! patrz, wyszczyrza zęby — Dbrum — ten uśmiech jak pająk wleciał mi do gęby. Złe duchy nadal atakują Nowosilcowa. W rezultacie wyrywają mu połowę duszy, a później chłostają ją. Na koniec nocy zwracają ją z powrotem do ciała okrutnego bohatera. Wizja senna ukazana przez Mickiewicza pokazuje głębokie zepsucie Nowosilcowa. Jego działania są pożądane przez diabły, które marzą o przejęciu jego duszy i wiecznym jej katowaniu. Rozpacz, w którą wpada senator po utraceniu łaski cara, niewątpliwie zdradza jego wewnętrzną pustkę i strach. Z pewnością własne poczucie wartości buduje wyłącznie na pozorach, w których trwa. Podsumowanie postaci Przede wszystkim czyny Nowosilcowa, przepełnione okrucieństwem, popychają go prosto do piekła. On sam skutecznie przyczynia się do tych wiecznych katuszy, każdego dnia czyniąc mnóstwo zła i wzbudzając przerażenie w innych ludziach. Dlatego właśnie Senator Nowosilcow w dramacie „Dziady” jest uosobieniem zła. Warto zapamiętać, że reprezentuje on przy tym cały naród rosyjski, który jest źródłem cierpienia i uciemiężenia Polski i Polaków. Mickiewicz, nakreślając w tak ostry sposób tę postać, daje do zrozumienia, że zaborca jest pozbawiony skrupułów i działa niejako na korzyść samych mocy piekielnych. Podsumowując taka sytuacja sprowadza po raz kolejny metaforyczny wniosek, że Polacy jak Chrystus walczą z samym szatanem. Mimo że jego władza jest nieograniczona, czeka go jednak wieczne potępienie.
\n \n \n \ndziady 3 scena 8
Autorem charakterystyki jest: Piotr Kostrzewski. Se­na­tor No­wo­sil­cow, a wła­ści­wie Ni­ko­łaj Ni­ko­ła­je­wicz No­wo­sil­cow, to jed­na z głów­nych po­sta­ci III czę­ści Dzia­dów Ada­ma Mic­kie­wi­cza. Bez­dusz­ny na­miest­nik cara, roz­mi­ło­wa­ny w ba­lach i wy­da­wa­niu pie­nię­dzy, opar "Dziady" część III Scena VIII - Pan Senator. Pan Senator Bohaterowie: -Wysocki -Bajkow -Doktor - August Bcu - urzędniky Nowosilcowa, egoista , bez zasad moralnych -ksiądz Piotr - pokorny, skromny ksiądz, doznaje łaski i widzi wizję przyszłości Polski i świata. -pani Rollison – matka Rollisona -Pelikan – profesor Uniwersytetu Wileńskiego; zdrajca ojczyzny pogodziny zniewolą, -Pani Kmitowa -Nowosilcow - Senator Tematy rozmów: - Senator i Doktor (pierwowzorem postaci był ojczym Słowackiego) rozmawiają o odkrytym spisku wśród młodzieży uniwersytetu wileńskiego. - Nowosilcow omawia z Doktorem, Pelikanem i Bajkowem bieżące sprawy, między innymi przesłuchanie Rollisona. który zachorował w wyniku ciężkiego pobicia. - Rozmowa Pani Rollison z Senatorem i prośba o widzenie z synem. Ten jednak mowi ze nie zna chłopca i obiecuje zająć się tą sprawą - Doktor rozmawia z Senatorem o pozbyciu się Rollisona Interpretacja: Scena zatytułowana "Pan Senator" przedstawia problemy dręczące naród polski pod jarzmem niewoli. Ukazani tu zostają zausznicy Nowosilcowa - dr Wacław Pelikan - postać autentyczna, oraz noszący znamiona Augusta Becu (ojczyma Słowackiego) - doktor. Te dwie postacie ukazane są w momencie, gdy wraz z Nowosilcowem obmyślają pozbycia się niewygodnego więźnia, zamiast zająć się próbą jego uwolnienia O Rollinsonie, o którym tu mowa, i o jego męczeństwie chodzą po Wilnie wspaniałe legendy, co jest bardzo nie na rękę władzom carskim. Mickiewicz przedstawia też karę, z jaką mogą się spotkać zdrajcy narodu polskiego - Doktor zostaje zabity podczas burzy przez piorun, a więc dosięga go ręka sprawiedliwości Scena Bal Bohaterowie: Lewa strona- Regestrator, Sowietnik, Pułkownik, Dama, Matka, Sowietnikowa Prawa strona – Senator, Gbernator, Starosta, Gubernatorowa, Bajkow, Student, Bestużew Tematy rozmów: - obecni na balu przymilaja się Senatorowi - Rozmowy o rosyjskim spoleczeństwie - Starosta tlumaczy się dla Gubernatorowej z nieobiecności żony - Prawa strona wyrażają opinie na temat służalców - p. Rollison i Ks. Piotra rozmawiają o realizacji podstępu (upozorowano samobójstwo i wyrzucono więźnia z okna) - Pelikanowi i Senatorowi Ks. Piotr przytacza ku przestrodze przypowieści biblijne Interpretacja: Scena ma charakter groteskowy - autor szydzi z rosyjskiej struktury społecznej. W Rosji utrzymywano dozgonne tytuły decydujące o pozycji społecznej. Ciekawe jest środowisko ludzi na balu u Senatora - polskie damy, polska szlachta, rosyjscy rewolucjoniści, urzędnicy. Obraz i ocena społeczeństwa polskiego w III cz. Dziadów Poszczególne sceny dramatu przynoszą charakterystykę polskiego społeczeństwa, które nie było całkowicie jednomyślne. Zdecydowanie przeważali patrioci, ale znajdowali się również w społeczeństwie kosmopolici, całkowicie obojętni na losy ojczyzny, pogodzeni z władzą cara w Polsce, a nawet tacy, którzy zaprzedali się w służbę zaborcy. Pierwsza grupa - Najbardziej patriotyczna grupa to młodzież wileńska, która wzrasta w atmosferze filomackiej solidarności, koleżeństwa i przyjaźni. Druga grupa - towarzystwo przy drzwiach - pozostaje w wyraźnej opozycji do obozu kosmopolitów zupełnie obojętnych na sprawy narodowe. W grupie tej rozmawia się po polsku, a nie po francusku, ostro krytykuje się postawę arystokracji W społeczeństwie polskim znajdują się także jawni zdrajcy ojczyzny, ludzie z otoczenia Nowosilcowa (Pelikan, Doktor)
\n\ndziady 3 scena 8
We wstępie do dramatu Mickiewicz przypomina wypadki, które wydarzyły się w Wilnie w latach 1822-1823. Odbył się wtedy proces filomatów i filaretów. Poeta opisuje zakrojone na szerszą sklę prześladowania młodzieży przez władze rosyjskie. Cierpienie to interpretuje jako wzniosły przykład cierpienia narodu, odnajduje w nich Zobacz nowe serwisy Kulturalnej Polski! Adam Mickiewicz • Dziady • Pan Tadeusz • Konrad Wallenrod Adam Mickiewicz Opracowania: Konrad jako bohater romantycznyPropozycje zbawcze w III części 'Dziadów''Dziady' cz. II, IV, I - streszczenie, opracowaniePolskie społeczeństwo bohaterem III części „Dziadów” Adama MickiewiczaCzłowiek pod władzą despotyzmu - "Dziady" cz. III. W WILNIE - SALA PRZEDPOKOJOWA; NA PRAWO DRZWI DO SALI KOMISJI ŚLEDCZEJ. GDZIE PROWADZĄ WIĘŹNIÓW I WIDAĆ OGROMNE PLIKI PAPIERÓW - W GŁĘBI DRZWI DO POKOJÓW SENATORA. GDZIE SŁYCHAĆ MUZYKĘ - CZAS: PO OBIEDZIE - U OKNA SIEDZI SEKRETARZ NAD PAPIERAMI; DALEJ NIECO NA LEWO STOLIK, GDZIE GRAJA W WISKA - NOWOSILCOW PIJE KAWĘ; KOŁO NIEGO SZAMBELAN BAJKOW, PELIKAN I JEDEN DOKTOR - U DRZWI WARTA I KILKU LOKAJÓW NIERUCHOMYCH. SENATOR (do Szambelana) Diable! quelle corvée! - przecież po obiedzie. La princesse nas zwiodła i dziś nie przyjedzie. Zresztą, en fait des dames, stare, albo głupie: - Gadać, imaginez-vous, o sprawach przy supie! Je jure, tych patryjotków nie mieć a ma table, Avec leur franc parler et leur ton detestable. Figurez-vous - ja gadam o strojach, kasynie, A moja kompanija o ojcu, o synie: - "On stary, on zbyt młody, Panie Senatorze, On kozy znieść nie może, Panie Senatorze, On prosi spowiednika, on chce widzieć żonę, On..." - Que sais-je! - piękny dyskurs w obiady proszone. Il y a de quoi oszaleć; muszę skończyć sprawę I uciec z tego Wilna w kochaną Warszawę. Monseigneur mnie napisał de revenir bientot, On się beze mnie nudzi, a ja z tą hołotą - Je n'en puis plus - DOKTOR (podchodząc) Mówiłem właśnie, Jaśnie Panie, Że ledwie rzecz zaczęta, i sprawa w tym stanie, W jakim jest chory, kiedy lekarz go nawiedzi I zrobi anagnosin. Mnóstwo uczniów siedzi, Tyle było śledzenia, żadnego dowodu; Jeszcześmy nie trafili w samo jądro wrzodu. Coż odkryto? wierszyki! ce sont des maux legers, Ce sont, można powiedzieć, accidents passagers; Ale osnowa spisku dotąd jest tajemną, I... SENATOR (z urazą) Tajemną? - to, widzę, Panu w oczach ciemno! I nie dziw, po obiedzie - więc, signor Dottore, Adio, bona notte - dzięki za perorę! Tajemną! sam śledziłem i ma być tajemną? I vous osez, Docteur, mówić tak przede mną? Któż kiedy widział formalniejsze śledztwa? (pokazując papiery) Wyznania dobrowolne, skargi i świadectwa, Wszystko jest, i tu cały spisek świętokradzki Stoi spisany jasno jak ukaz senacki. * - Tajemną! - za te nudy, owoż co mam w zysku. DOKTOR Jaśnie Panie, excusez, któż wątpi o spisku! Właśnie mówię - że.., LOKAJ Człowiek kupca Kanissyna Czeka i jakiś Panu rejestr przypomina. SENATOR Rejestr? jaki tam rejestr? - kto? LOKAJ Kupiec Kanissyn, Co mu Pan przyjść rozkazał... SENATOR Idźże precz, sukisyn! Widzisz, że ja - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 - - 12 - - 13 - - 14 - - 15 - - 16 - - 17 - Wersja do druku Wyślij znajomemuKomentarze artykuł / utwór: DZIADY cz. III - SCENA VIII - PAN SENATORDZIADY cz. III - SCENA VIII - PAN SENATOR - vxv (dvsv {at} dziedy sa zajebiste ten mickiewicz to miał łep a ten co przepisał je na neta to zajebisty chłop albo arystokrata heheheheh jak woli DZIADY cz. III - SCENA VIII - PAN SENATOR - anna (jarek_kocewiak {at} nie są dla debili! Oglądnij se jeden z drugim pokemony, może załapiesz, jak ci dobrze pójdzie w następnym cz. III - SCENA VIII - PAN SENATOR - ja ()nic nie wiem z tych durnych dziadów. :DDZIADY cz. III - SCENA VIII - PAN SENATOR - Madzia ( {at} co to ma byc. Jak to jest streszczenie to ja jestem swiety!Ludzie przyluzcie sie troche do tej roboty, bo ksiazke to ja mam w domu DZIADY cz. III - SCENA VIII - PAN SENATOR - dominika ()ja potrzebuje charakterystyke bajkowa, nowosilcowa, pelikana i doktora a nie ksi\\zake . tyle to ja juz przeczytałam tylko ze nie rozumie tego :/DZIADY cz. III - SCENA VIII - PAN SENATOR - kasia ()Tylko ja daąłm swoj email?? No co wy?/ DZIADY cz. III - SCENA VIII - PAN SENATOR - Kasia (Katarzyna_Kotara {at} sie z tobą Zyluś ;]DZIADY cz. III - SCENA VIII - PAN SENATOR - Sylwia ()dorzućcie tu charakterystyke poszczególnych postaci bo nigdzie tego nie można znaleźćDZIADY cz. III - SCENA VIII - PAN SENATOR - Anonim ()ja chciałam charakterystyke a nie cytaty!!!!!!!!! DZIADY cz. III - SCENA VIII - PAN SENATOR - Anonim ()ooklDodaj komentarz Dziady'' Część 3 Streszczenie Szczegółowe. W więziennej celi nad pogrążonym we śnie więźniem toczy się walka dobrych i złych mocy, której stawką jest dusza. Pour télécharger le mp3 de 162 dziady część iii adama mickiewicza szczegółowe omówienie i streszczenie, il suffit de suivre 162 dziady część iii adama mickiewicza szczegółowe. Dziady Część 2 Manada.pl from
Awasome Scena Wiezienna Dziady 3 Streszczenie 2023 . Pojawia się tam żegota (pod nazwiskiem tym kryje się. Dowiesz się, co to są. Język pols
Scena 4 Dziady Cz 3. Część iii” adama mickiewicza przynosi symboliczne widzenie ewy, określane przez wielu badaczy i historyków literatury ideowym. Ewa poruszona opowieścią więźnia zaczyna się modlić za ojczyznę, rodziców i prześladowanych polaków. .